Bez naszej pomocy życie kotów jest krótkie, a cierpienie długie! Pomóżcie zapłacić kwietniowe rachunki

Ile kotów czeka na naszą pomoc? Setki? Tysiące? Widzimy je wszyscy, spotykamy na swojej drodze. Brudne, słabe, przerażone. Czekające na pomoc. Z całych sił chcemy im pomóc. Dlatego, mimo trudności, prowadzimy azyle dla kotów.

Bo tylko dzięki azylom możemy szybko pomóc bezdomnemu kociakowi. Niestety, domy tymczasowe nie czekają w kolejce po koty. Często domy tymczasowe rezygnują z opieki, z różnych przyczyn, a my z opieki nad kotem nie rezygnujemy. Tylko  azyle zapewniają kociakom stałe i pewne schronienie. Pewne, jeśli zapłacimy.

W dwóch azylach i kilku domach tymczasowych mamy pod opieką ponad 30 kotów. Przygotowujemy się na najtrudniejszy okres, za chwilę pojawią się małe koty. W tym okresie liczba kotów pod opieką może nam się podwoić.

Koszty wynajmu to ok. 3000 zł miesięcznie

Koszty karmy i żwirku - ok. 2000 zł

Koszty profilaktyki (testy, odrobaczenia, szczepienia) to ok. 1500 zł.

Razem ok. 6500 zł

Jeśli nie zapłacimy za czynsz, jedzenie i żwirek i podstawową opiekę, nie będziemy mogli ratować koty, nie będziemy mieli miejsca, by chronić je przed niszczącą bezdomnością.

W takiej stałej pomocy dla kotów nie ma spektakularnych, niezwykłych sytuacji. To żmudna, ciężka praca, wymagająca konsekwencji, uważności, stałości i całkowitego poświęcenia. Kociak musi zjeść, mieć posprzątane, musimy obserwować jego stan zdrowia. Musimy go socjalizować, oswajać, zaprzyjaźnić się.  Dzień po dniu, aż do chwili, gdy oddamy go w dobre ręce nowych opiekunów. Nic niezwykłego. Ot, kolejny uratowany z ulicy kot. I kolejny. Następny... I to jest właśnie  najbardziej niezwykłe. Widzieć, jak ze zniszczonej, trzęsącej się kulki powoli wyłania się piękny, zdrowy, gotowy na bliskość z człowiekiem kociak.

To wszystko jest i będzie możliwe tylko dzięki waszemu stałemu wsparciu i pomocy. Nie da się ratować zwierzaków bez pieniędzy. Polegamy tylko na Was. Robimy, co możemy, ale możemy to robić tylko dzięki Wam. Dzięki waszemu zrozumieniu i dzięki Waszemu poczuciu współodpowiedzialności za los zwierząt.

Bez nas zginą. Ich życie będzie krótkie, a ból długi. Ratujmy, ile możemy!

Ta zbiórka nie obejmuje kosztów specjalistycznego leczenia ciężko chorych kotów. W takich sytuacjach organizujemy odrębne zbiórki na ratowanie kociaka.