Godziny dzieliły to psie dziecko od śmierci

Closed
Supported by 50 people
930 zł (46,5%)

Started: 16 July 2021

Ends: 13 August 2021

Hour: 02:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Szczeniak w typie labradora został przyniesiony do lecznicy do uśpienia. Tak do uśpienia! Powód? Na świat przyszedł jako 9 dziecko labradorki w jednej z hodowli. Nie miał odruchu ssania, nie przybierał na wadze, przeciwnie, tracił się w oczach. No cóż, towar nie do sprzedania a na ratowanie życia szkoda pieniędzy. Proste - eutanazja.

Nie tym razem. Zdążyliśmy w porę i tak maluch trafił znowu pod nasze skrzydła.

Wstępne badania wykazały silną anemię, szmery na serduszku, niedowaga, i robaki, jest ich, tyle że wychodzą wszędzie. Maluch został już odrobaczony, podawane są kroplówki. Na razie jego stan jest ciężki. Ale warto próbować, maluch ma wolę życia. Ledwo trzyma się na tych chudych łapkach, ale na widok człowieka merda ogonkiem i patrzy człowiekowi prosto w oczy, jakby chciał coś powiedzieć.

Będziemy walczyć o niego, tyle tylko, że koszty leczenia znowu nas przerosły. Zresztą i tak już mamy dług w lecznicy, który musimy spłacić, a nie mamy środków, co gorsza zadłużenie nam rośnie, bo codziennie trafia do nas jakaś bieda potrzebująca natychmiastowej pomocy.

Wierzymy, że damy radę. Sami nie damy, ale za pomocą ludzi o wielkim serduszku coś zdziałamy. Dla nas liczy się każda złotówka. Faktury płacimy w ratach, mamy wspaniałych lekarzy, którzy cierpliwie czekają. Kochani, pomóżcie nam uratować to maleńkie psie dziecko, które uciekło od śmierci i teraz z nią walczy. Dziękujemy za każdą kwotę, która pomoże naszym działaniom. 

Supporters

Loading...

Supported by 50 people
930 zł (46,5%)