Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Wam Tomi został szybko zoperowany i już dawno jest szczęśliwym i zdrowym psem w swoim wspaniałym domu.
DZIĘKUJEMY!
Przedstawiamy Wam labradora Tomiego – nowego, nieplanowanego podopiecznego naszej Fundacji. Rozsądek mówi – nie stać nas na pomoc kolejnemu psu… A serca mówią coś innego, bo jak przejść obojętnie obok kolejnego fantastycznego psa, którego człowiek bestialsko potraktował? Jak odmówić pomocy psu, który ewidentnie cierpi z bólu, jest bardzo zaniedbany, w kiepskiej kondycji? Nie umiemy tego zrobić.
Nie znamy historii Tomiego, wiemy tylko tyle, że został znaleziony w połowie września 2016 na Śląsku. Błąkał się wycieńczony, zapchlony, ze zmianami skórnymi, a do tego mocno kulejący z opuchniętym kolanem... I co? Zostawić psa na ulicy? Odesłać do schroniska? Nie mogliśmy!
Uruchomiliśmy wszystkich psiolubów w swoim otoczeniu i udało się! Wspólnymi siłami znaleźliśmy Tomiemiu świetny dom tymczasowy w Krakowie. Tam jest bezpieczny ze swoimi cudownymi opiekunkami. To dopiero początek! Musimy psiaka zdrowotnie wyprowadzić na prostą. Niestety... są to ogromne koszty. Najważniejsza jest porządna diagnostyka kolana i zmian skórnych, potem odrobaczanie, szczepienia, odpchlenie.
Tomi jest bardzo wdzięcznym podopiecznym. Nie boi się samochodów, chętnie nim podróżuje, umie chodzić na luźnej smyczy, zachowuje czystość, potrzeby fizjologiczne załatwia wyłącznie na spacerach. Zostawiony sam w domu na krótki czas... Przestawia buty! Więcej szkód nie zanotowano. Jest niezwykle kochanym, domowym psem.
Tomi jest bardzo przyjacielsko nastawiony do otoczenia. Mimo obolałego kolana, mimo swędzącej skóry, chorych uszu, uśmiech nie schodzi z jego pycholka, chyba, że akurat śpi. Tomi dużo śpi, ale to jest normalne po tak wycieńczającej, niedawnej przeszłości.
Gdyby nie zgrana akcja wspaniałych ludzi, aż nie chcemy myśleć, co teraz mogłoby się dziać z Tomim! Jesteście fantastyczni! A teraz, tylko z Waszą pomocą i dzięki Waszej hojności, będziemy w stanie kontynuować leczenie Tomiego i przeprowadzić konieczny zabieg kolana. Czy wspólnymi siłami uda nam się zebrać potrzebną kwotę, aby Tomi mógł żyć bez bólu?
Loading...