Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nawet nie wiemy jak opisać słowami wdzięczność za pomoc jakiej Państwo nam udzielili w tej sprawie! Nasi weterynarze dokonali niemożliwego! Sunię z wrośniętym łańcuchem udało się uratować, wyleczyć i sprawić, że czuje się doskonale. Jedyne czego jej jeszcze brakuje to kochający domek, gdyż po operacji i okresie rekonwalescencji trafiła do hoteliku dla zwierząt gdzie mieszkają inni nasi podopieczni. Dziękujemy za hojność, która pozwoliła uratować psie życie.
Inspektorzy Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami znowu napotkali "dzieło człowieka", który wciąż zadziwia swoją pomysłowością w zadawaniu cierpienia i bólu... Piekło na ziemi człowiek stworzył dla ponad rocznych młodziutkich psiaków. Wychudzone, zmęczone, na łańcuchach, sunia z łańcuchem wrośniętym w szyję, bez wody i jedzenia z nadzieją wpatrujące się w nasze oczy.
Właściciel miał pełną świadomość rany na szyi psiaka, ale twierdził że ,,on się psami nie zajmuje". Krótko mówiąc, patologia, alkoholizm, bałagan. Inspektorzy Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, widząc psy w fatalnym stanie, natychmiast podjęli decyzję o ich odbiorze. Dwa psy oraz kot trafiły do lecznicy. Kumpel waży 19 kg i ma 40 stopni gorączki. Sunia bardzo cierpiała z bólu, jest mocno wystraszona. Lejla na cito trafiła na stół operacyjny, łańcuch wrósł tak głęboko, że zardzewiały tylko koniuszkiem wystaje z rany. Sunia jest jest jeszcze bardziej wychudzona od swojego kolegi. Lejla jest już po operacji, walczy... o życie i zdrowie.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe na zabieg operacyjny i badania, gdyż koszty przerastają nasze obecne możliwości. Będziemy wdzięczni za każdy grosik!
Loading...