Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sara po badaniach, konsultacjach u trzech niezależnych od siebie lekarzy weterynarii ma wprowadzony nowy lek - Milgamma oraz steryd w dużej dawce. Otrzymuje także preparaty osłonowe.
Ponieważ jest suczką 14-letnią, która przez całe życie znała jedynie bieganie po parkingu w grę nie wchodzi jakakolwiek rehabilitacja, bo Sara reaguje strachem na wiele czynników zewnętrznych chociażby wchodzenie do auta. Dlatego pozostaje jedynie farmakologia.
Obecnie po wprowadzeniu takiej kompilacji leków Sara od razu wstaje i ładnie, jak na swój wiek, chodzi. Przy jej masie i wielkości oraz zwyrodnieniach w stawach spowodowanych wiekiem i wcześniejszym brakiem właściwej opieki taka poprawa to ogromny sukces.
Dziękujemy serdecznie za pomoc.
Sara - sunia w typie owczarka niemieckiego, porzucona przez właścicielkę na ogródkach działkowych, przebywa w jednym z CHATULOWYCH domów tymczasowych.
Chętnych do adopcji Sary z uwagi na wiek nie ma... A jeśli już ktoś zadzwoni, to szuka psa do pilnowania, tymczasem Sara powinna trafić do domu na psią emeryturę.
Kilka dni temu Sarze podczas porannego wyjścia, posłuszeństwa odmówiły tylne łapy...
Sara była bardzo nerwowa, my zresztą też. Jeszcze tego samego dnia Sara trafiła do lekarza weterynarii. W trakcie badań wykonano RTG kręgosłupa, USG jamy brzusznej. Wprowadzone zostały leki, choć nie ma co ukrywać, stan Sary spowodowany jest wiekiem.
Niestety, Sara jest dużą psinką, a w jej kręgosłupie jest wiele zmian zwyrodnieniowych. Z uwagi na to chcemy przynajmniej poprawić aktualny stan zdrowia Sary. Sara obecnie ma podawany Nivalin oraz wprowadzony do podawania co pięć dni lek sterydowy.
W tej chwili Sara jest pod stałą opieką weterynarzy, jej stan polepszył się, ale zagrożenie wciąż istenieje.
Już raz pomogliście Sarze - https://www.ratujemyzwierzaki.pl/chatul-sara, wierzymy, że i tym razem nie pozostaniecie obojętni na jej los.
Prosimy, pomóżcie nam leczyć Sarę, by mogła ostatnie dni swojego życia przeżyć bez bólu.
Loading...
