Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Łatek przybył do nas 9 lutego 2015 r. po wielu miesiącach tułaczki po Nowym Mieście nad Pilicą, zgłoszony przez wolontariuszkę, która go dokarmiała. Powodem przyjęcia było postrzelenie pieska z broni palnej. Chociaż podjęte były kroki prawne w celu ukarania sprawcy, sąd umorzył śledztwo, gdyż podejrzanemu nie można było postawić jednoznacznych zarzutów. Pozostał bezkarny.
Łatek w wyniku okrutnej zabawy człowieka stracił nogę i wiele wycierpiał. Adopcja psa bez nogi to trudna sprawa.
Łatek jest już zdrowy, chociaż bez łapki, cały czas przebywa w hoteliku. Wybraliśmy mu domowy hotelik, w którym czuje się bardzo dobrze, ale własnego domu wciąż nie ma. Z nadzieją czekamy, że los się uśmiechnie do Łatka.
Koszty leczenia: 1788,32 zł plus szczepienia, odrobaczenia, zabezpieczenie przeciw kleszczom.
Koszty hotelu: 5410 zł (stan na czerwiec 2016)
Błąkał się po Nowym Mieście nad Pilicą jak wiele innych psów w tym mieście. Lepsze to niż schwytanie przez hycla i wywózka do schroniska umieralni. Dokarmiany dawał sobie radę, ale zdarzyło się nieszczęście.
Pewnego dnia osoba dokarmiająca zobaczyła go z krwawiącą łapą. Zadzwoniła do fundacji i zgodziliśmy się na przyjęcie pieska do kliniki. Mieliśmy plan aby go po wyleczeniu wypuścić, gdyż podejrzewaliśmy potrącenie przez samochód.
Okazało się, że pies został postrzelony. Dosięgły go trzy kule. Jedna zgruchotała mu palec od przedniej nogi, druga utkwiła na skroni, ale trzecia zrobiła największe spustoszenie. Uszkodziła splot barkowy powodując niedowład przedniej łapy. Być może nerwy się zregenerują, być może Łatek zostanie kaleką i będzie musiał nauczyć się żyć z trzema nogami.
W tej sytuacji nie mogliśmy go wypuścić i przyjęliśmy do hotelu, gdzie przechodzi rekonwalescencję i ma dobrą opiekę. Mamy nadzieję, że ten piękny i przemiły psiak wyzdrowieje i znajdziemy mu bezpieczny, kochający dom. Prosimy o wsparcie dla Łatka. To uroczy, ciężko doświadczony przez los pies, któremu ludzie zgotowali bezdomność i cierpienie. Obecnie w hoteliku leczymy jego rany fizyczne i psychiczne. Chcemy aby uwierzył, że człowiek jest dobry i godny zaufania.
Loading...