Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Państwo,
Dzisiaj dzień dobrych wieści. Dzięki Waszej pomocy udało nam się uratować Łatkę, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. Łatka jest już u nas w Benkowie, zapoznaje się z otoczeniem i nowym towarzystwem. Przed nią wizyta weterynarza i kowala. Mamy nadzieję, że w przyszłości za zgodą weterynarza, będziemy mogli wydać Łatkę do adopcyjnego domu, pełnego miłości i ciepła.
Jesteśmy wzruszeni, ile osób wciąż jest wrażliwych na cierpienie zwierząt. To Wy przyszliście na ratunek Łatce i podarowaliście jej szanse na życie. Na życie które ktoś bezwzględnie przekreślił. Dziękujemy Wam za to w jej imieniu.
Obejrzyjcie film i posłuchajcie co ma do powiedzenia Michał.
Jej historię zobaczycie tutaj: www.fundacjabenek.pl/latka
Zimny, prawie mroźny jesienny poranek. Na podwórku u handlarza, przywiązana do słupa, stoi stara, starusieńka kucka. Opiera się głową o słup i przysypia. Widać, że kiedyś była śliczna, pięknie umaszczona. Jednak mijające lata sprawiły, że posiwiała, jej oczy straciły blask, grzbiet sprężystość, a nogi siłę. Tak jak u ludzi. Starość jest wszędzie taka sama i nikogo nie oszczędza.
Handlarz jest jeszcze zaspany i chyba niezadowolony z mojej wizyty. Widzę, że chce się mnie jak najszybciej pozbyć. Kiedy pytam o historię kucki, wzrusza ramionami. Nie zna jej. Nie przyszło mu do głowy pytać. Właściciel przyjechał, przywiózł kuckę, wziął pieniądze i odjechał. Nikt nie zapytał nawet o jej imię. Tak to się odbywa w skupie koni rzeźnych.
W myślach nazywam ją Łatką.
Łatka ma już swoje lata. I nie wiem, co przez te wszystkie lata robiła, ale na pewno służyła człowiekowi. Może w rekreacyjnej stajni najmłodsze dzieci uczyły się jeździć konno właśnie na niej? Może była atrakcją festynów? A może była czyimś ślicznym konikiem do kochania w przydomowym ogródku? Tego nie wiem i nigdy się nie dowiem. Wiem tylko, że na koniec jej życia, w podziękowaniu za długie lata pracy i wiernej służby, człowiek przywiózł ją właśnie tu. Do skupu koni rzeźnych. I za garść srebrników oddał wiernego przyjaciela na śmierć.
I wiem, że nigdy nie będzie we mnie zgody na taką niesprawiedliwość, niewdzięczność i krzywdę.
Czy jesteśmy w stanie dać starej Łatce to, na co zasłużyła – ostatnie lata, a może tylko miesiące, spędzone w komforcie i swobodzie? Sprawmy, by przeżyła je w ciepłej stajni lub na pastwisku, wśród innych koni, gdzie już nikt od niej nie będzie niczego wymagał. I gdzie będzie mogła odejść za tęczowy most bez lęku i cierpienia wtedy, kiedy przyjdzie na nią czas.
Nie wiem, czy damy radę zebrać potrzebne pieniądze. Nie wiem, czy posiwiała ze starości kucka poruszy serca ludzi na tyle, żeby uznali ją za wartą ich zaangażowania i pomocy. Ale liczę na Was. Zawsze pomagacie. Zawsze możemy na Was liczyć.
Dlatego proszę i teraz – nie odwracajcie się od Łatki. Pomóżcie jej przeżyć godnie ostatnie chwile jej życia. Termin jej spłaty minie 24 grudnia. Pomóżcie, proszę! Aby wykupić Łatkę ze skupu i przywieźć ją do naszego ośrodka potrzebujemy 3900 zł.
Potem będą potrzebne pieniądze na diagnostykę, kowala i dobre pasze dla starych koni.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, podstawową diagnostykę i profilaktykę weterynaryjną, niezbędne wizyty kowala, a także 3-miesięczne utrzymanie.
O NAS
Działamy od 11 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Loading...