Nie poddajemy się! Walczymy dla nich!

Closed
Supported by 196 people
6 655 zł (85,37%)

Started: 04 March 2021

Ends: 30 July 2021

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Pandemia, epidemia, covid, kwarantanna, życie lub śmierć. Rzeczywistość, w jakiej znalazł się cały świat, w żaden sposób nie pomaga zwierzętom ani osobom niosącym im pomoc. Psy, koty, króliki, świnki, chomiki itd. nadal chorują, są wyrzucane z aut, przywiązywane do drzew czy wreszcie bezmyślnie rozmnażane i jako chore, często bardziej psychicznie niż fizycznie trafiają do ludzi o szczególnej empatii do zwierząt. Empatii, która zawsze boli i rani nasze serca, gdy nie możemy pomóc, bo brak miejsca czy środków finansowych.

W czasie przed pandemią nasza organizacja podejmowała wiele działań w celu pozyskiwania pieniędzy, ale rzeczywistość zmieniła się dla wszystkich, dodatkowo wzrósł VAT na wiele leków weterynaryjnych, co generuje jeszcze większe koszty leczenia zwierząt. Jeśli ktoś z Was ma lub miał zwierzątko, które chorowało, to dokładnie wie, że jego leczenie może pochłonąć krocie. Leczenie jednego, a co dopiero kilkudziesięciu, jak w naszym przypadku. Leczenie głowy, czyli opieka behawiorysty to koszt 650 zł miesięcznie za 1 psa i to bez wyżywienia (w hotelu mamy 5); leczenie ciała to kolejne tysiące, jak widać na poniżej przedstawionych fakturach (w załączniku). 

Taka jest rzeczywistość. W bieżącym roku wysłaliśmy pismo z prośbą o sponsoring w zamian za drobną reklamę do kilkunastu firm - nie odpowiedział nikt. Nie możemy również liczyć na pomoc w postaci wpłaty 1% podatku, ze względu na biurokrację. Sami więc podejmijcie decyzję, czy możecie odmówić sobie jednej drobnej przyjemności i wpłacić, choć symboliczną kwotę, czy ominiecie obojętnie tę zbiórkę. Nawet jeśli kiedyś odmówiliśmy Wam przyjęcia jakiegoś zwierzęcia to tylko i wyłącznie z powodu braku miejsca lub pieniędzy.

Każda odmowa jest dla nas bardzo trudna, ale nie posiadamy schroniska, a nasze domy tymczasowe nie są z gumy. Nie jesteśmy też zatrudnieni w Arce. My TYLKO i AŻ robimy to w wolnym czasie na zasadzie wolontariatu. Nie poddajemy się, pomagamy, ale musimy robić to wspólnie.

Bardzo dziękujemy za dokonane wpłaty i prosimy o udostępnianie.

Załączniki

Supporters

Loading...

Supported by 196 people
6 655 zł (85,37%)