Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękuję.
Tyle, co udało mi się wyczytać z jego karty. Pojechał jako bezimienny ze schroniska do lecznicy na usunięcie oka. Zabieg się odbył, wszystko było dobrze. Miała zapaść decyzja czy wraca do schroniska, czy przyjeżdża do hospicjum.
Jego stan się nagle pogorszył. Po leczeniu miał trafić do Hospicjum. Nigdy nie dotarł. Umarł w lecznicy.
Zostały opłaty. Krótka historia życia i śmierci małego kotka, który rzutem na taśmę dostał imię dzień prędzej by nie umrzeć bezimiennie. Ile takich kotów umiera, ilu nie udaje się pomóc.
Loading...