Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom za wsparcie! Gozo nadal szuka domu, ale zdrowotnie czuje się coraz lepiej!
Oto maluszek Gozo. Został on okrutnie porzucony na cmentarzu, sam, przerażony i najwyraźniej świeżo zabrany od mamy.
Na szczęście ktoś go wypatrzył i wezwał pomoc. Niezawodne Wolontariuszki zabezpieczyły maluszka i od razu zgłosiły do nas oraz przywiozły do Krakowa. Tak Gozo trafił pod nasze skrzydła.
Ma już za sobą serię wizyt u weterynarza. Widać zaniedbania i efekty spadku odporności, ale kto to widział wyrzucać takiego malca na zimno... Obecnie walczymy ze zmianami skóry, które nagle mocno uwidoczniły się na pyszczku... Na szczęście po szybkim wdrożeniu leczenia udało się im w dużej mierze zaradzić, co widać na zdjęciu.
Przeszliśmy też na karmę monobiałkową, by wykluczyć alergię pokarmową i suplementujemy florę balance i immunoactiv. Pani doktor wykluczyła też nużeńca, a badanie PCR na dermatofity jest ujemne. Zrobiliśmy badania krwi i niestety Gozo ma anemię (postać umiarkowana), więc wdrożyliśmy hemoactive na najbliższy czas - za tydzień czekają nas kontrolne badania krwi...
Pomimo wyników chłopak ma energii za trzech, apetytu też mu nie brakuje! Łobuzuje jak na szczeniaka przystało! Dodatkowo Gozo rośnie jak na drożdżach, a nogi ma długie jak modelka! Ważył 1,8 kg, a teraz już prawie 3,5 kg!
Jak widzicie sporo się dzieje, a my co chwilę przyjmujemy nowych podopiecznych. W związku z tym prosimy Was o wsparcie... Nie chcemy przestać pomagać, bo skala potrzeb jest ogromna... Ogromnie dziękujemy za każde wsparcie!
Loading...