Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W imieniu Groszka, serdecznie dziękujemy za pomoc. Dzięki Wam, Groszek ma zapewnione dalsze leczenie, ma najlepszą karmę, leki oraz opłacony hotel domowy, w którym mieszka.
To dzięki Wam Groszek jest bezpieczny i leczony.
Mówi się, że gdy kot zbliża się do Tęczowego Mostu, chowa się. Ucieka przed wzrokiem ludzi. Chce odejść w samotności. Ale bywa i tak, że to człowiek porzuca umierającego kota. Tak jak porzuca się zbędne, zepsute rzeczy.
W dzisiejszym smutnym, bo konsumpcyjnym świecie, dla niewielu ludzi są wartości większe od pieniądza. Coś co się zepsuje, zachoruje, łatwiej się pozbyć niż naprawić czy leczyć. Dotyczy to rzeczy. I zwierząt też. Niestety.
Groszka też ktoś porzucił, sam by nie dotarł na skraj wielkiego pola. Przegrała empatia, wygrała ekonomia.
Groszek to maleńki, trzymiesięczny kot z silnymi zaburzeniami neurologicznymi. Męczą go ataki padaczki, momentami hiper-spastyczność, oczopląs. Po ostatnim, silnym ataku, zachodzi podejrzenie utraty wzroku. Bardzo pilnie potrzebuje leczenia, w tym kosztownego badania obrazowego mózgu.
Ten maleńki kotek ma wielką wolę życia, trzeba mu pomóc. To nie będzie łatwe, a wynik może być różny, ale trzeba spróbować.
Pomóż Groszkowi stoczyć ten bój o życie. By spotkało go choć trochę dobrych chwil i znalazł garść powodów do radości. Bo nie wiadomo czy tam, gdzie odchodzą maleńkie Groszki, jest chociaż jedna miska pełna mleka. Być może Tęczowy Most to tylko mit w który chcemy wierzyć. I co wtedy?
Tak było we wrześniu ubiegłego roku. Gdy trafił pod nasze skrzydła miał wykonanych wiele badań, w tym tomograf oraz rezonans. Ten ostatni wykazał, że Groszek ma niestety wadę dystroficzną - meningocele (przepuklina oponowa) średniego stopnia. Groszek od ponad roku przebywa w bardzo dobrym, domowym hotelu gdzie pod troskliwym okiem opiekunów niezmiennie walczy o zdrowie. Groszek wymaga stałego podawania leku, który umożliwia mu funkcjonowanie. Dzięki wdrożonemu leczeniu ataki padaczki ustąpiły niemal całkowicie, a Groszek rozwija się zadowalająco (choć ostatni, kontrolny rezonas wykazał drobne opóźnienia w reakcjach).
Groszek jest kotem całkowicie zależnym od człowieka. Kotem bardzo chorym. Ma częściową wirtualną opiekę ale do pełnej kwoty dużo mu brakuje.
Groszek dziś prosi o wsparcie na pokrycie kosztów hotelu, karmy, leków, wizyt kontrolnych u lekarza. Zbiera również na zbliżający się kontrolny rezonans.
Zobacz, jak razem z Groszkiem walczymy o jego powrót do zdrowia i jak wielkie postępy już zrobił. I prosimy - pomóż zapewnić mu dalsze leczenie i najlepszą opiekę.
Loading...