Podopieczni Kociego Domu błagają o pomoc! A my prosimy Cię o wsparcie bezbronnych kocich istnień oraz ich dzieci! Pomożesz?

Supported by 632 people
30 061 zł (85,88%)
To reach our goal: 4 939 zł
Adopcje

Started: 29 August 2024

Ends: 30 November 2024

Hour: 23:59

Aktualnie pod opieką naszej Fundacji przebywa ponad trzydzieści kotów, opiekujemy się także ponad dwudziestoma kotami wolnożyjącymi. Naszym podopiecznym zapewniamy karmę (suchą i mokrą), opiekę weterynaryjną, opłacamy ich leczenie oraz pokrywamy koszty związane ze sterylizacją i kastracją (dotyczy także kotów wolnożyjących).

Darowizny otrzymywane od naszych sympatyków to kropla w morzu potrzeb. Staramy się wspomagać bazarkiem charytatywnym oraz pracą, którą Grażynka wykonuje na rzecz naszej Fundacji w weekendy i dni świąteczne. W „Kocim Domu” opiekujemy się głównie schorowanymi kociakami, które wymagają stałego, systematycznego i niestety drogiego leczenia u lekarzy specjalistów, duża część z nich z racji wieku i chorób musi przyjmować specjalistyczną (weterynaryjną) karmę. Są u nas także kocie maleństwa, które generują ogromne koszty, mnóstwa czasu i poświęcenia.

Pod nasze skrzydła trafiają najczęściej kociaki w bardzo złym stanie, wymagają one naprawdę szczególnej opieki i troski. Specjalistyczne badania np. tomografia komputerowa oraz niektóre zabiegi generują gigantyczne wręcz koszty. Powoli nie dajemy już rady...

Doszliśmy do momentu, w którym bez Państwa pomocy i wsparcia zwyczajnie nie jesteśmy już w stanie opłacać kolejnych faktur weterynaryjnych, płacić za lekarstwa, suplementy diety, środki przeciw pasożytom, karmę, mleko dla kociąt, żwirek oraz za środki czystości. Ta sytuacja spędza nam sen z powiek, a koszty utrzymania naszych kocich podopiecznych ciągle dramatycznie rosną.

Jesteśmy niewielką, rodzinną fundacją, mało medialną i praktycznie niewidoczną. Nasze posty z wołaniem o pomoc, w których nigdy nie wstawiamy drastycznych zdjęć (bo to nie w naszym stylu) praktycznie są niezauważalne, a faktur, które musimy opłacić nieustająco przybywa. Myślałyśmy, że damy radę bez zakładania zbiórki, bez wołania o pomoc, jednak bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie wszystkiego opłacić.

Jesteśmy fundacją, która w sposób szczególny dba o dobrostan kocich podopiecznych. W trakcie leczenia, odkarmiania maluchów butelką, opieką nad staruszkami oraz przygotowaniem mruczków do adopcji robimy wszystko, aby zapewnić im dużo miłości, domowe warunki, a także wszystko, co najlepsze - bo już dość krzywdy doświadczyły w swoim kocim życiu.

Wyposażamy Koci Dom w specjalistyczny sprzęt ratujący życie!

Dla maluchów i kotów po zabiegach, które w trakcie choroby, powrotu do zdrowia lub rekonwalescencji wymagają specjalnej opieki udało się nam ostatnio kupić inkubator. Naszym marzeniem jest jeszcze zakup koncentratora tlenu oraz inhalatora (nebulizatora).

Koncentrator tlenu pozwala zwiększyć saturację, ułatwiając tym samym oddychanie. W nagłych przypadkach podanie tlenu pozwala na stabilizację stanu zdrowia zwierzaka i bezpiecznie przewiezienie go do kliniki weterynaryjnej.

Inhalator (nebulizator) umożliwia bezpośrednie podawanie leków do układu oddechowego, co pozwala na  bezstresowe leczenie kociaków w licznych chorobach nosa, gardła, oskrzeli lub płuc.

Doganiamy kocie marzenia!

Marzymy również o zrobieniu specjalnej woliery. Widząc jak obecnie oblegany jest balkon Kociego Domu wiemy jak wielką radość sprawiłoby Mruczkom wylegiwanie się w słoneczku na świeżej trawie. Niestety koszy takiej woliery jest dla nad nie do przeskoczenia. Specjalista wycenił go na około 12-15 tysięcy złotych. Wierzymy, że z Waszą pomocą uda się dogonić kocie marzenia i w następnym roku doczekają się takiego magicznego wręcz miejsca na wypoczynek i relaks.

Wiemy, że bez Was nie damy rady, dlatego bardzo prosimy o nawet najmniejsze wpłaty oraz o udostępnianie niniejszej zbiórki. Wierzymy, że wspólnie damy radę! Bez naszej pomocy zwierzaki, które do nas trafiają nie mają szans na życie i dom, a my bez Waszego wsparcia na ich utrzymanie, leczenie, sterylizację, kastrację... Pomagamy charytatywnie, nie pobieramy żadnego wynagrodzenia, nie wypłacamy sobie premii i ile możemy tyle opłacamy z własnych pieniędzy, ale wszystkiego niestety nie jesteśmy w stanie zapłacić.

W imieniu skrzywdzonych i bezdomnych zwierząt z całego serca dziękujemy za każdą pomoc!

Supporters

Loading...

Supported by 632 people
30 061 zł (85,88%)
To reach our goal: 4 939 zł
Adopcje