Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pragniemy podziękować za pomoc dla naszych koni. Uzbierała się duża kwota ale nie wystarczająca aby pokryć wszystkie zobowiązania. Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazaną pomoc, za każdą wpłatę i każde udostępnienie.
Zbiórka opiewała na kwotę 9400 zł aby opłacić poniższe faktury (skany ponizej w treści zbiórki). Uzbierana kwota 6450 zł pokryła w większości faktury ale pozostało nam do zgromadzenia 3000 zł.
Fundacja znalazła sie w bardzo trudnej sytuacji z uwagi na kilka zbiórek zakończonych niepowodzeniem, zbliżającą się zimę niosącą konieczność zrobienia zapasów siana, paszy i suplementów oraz leczenie chorych koni.
Powstała zbiorka zbiorcza. Prosimy Was o pomoc ❤️
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kropelka
Serdecznie zapraszamy do śledzenia losów naszych podopiecznych na naszym profilu FB 💚https://www.facebook.com/FundacjaKtos/
Fundacja Ktoś
Warto kochać warto pomagać ❤️
Los nie oszczędza naszych kochanych podopiecznych… Przyjeżdżając do azylu w „Ktosiowie”, mają za sobą niewyobrażalne przeżycia bez względu na ich wiek. Niektóre bite, inne zaniedbane do granic wyobraźni, a jeszcze inne odstawione na boczny tor po latach niewdzięcznej katorżniczej służby.
29-letnia Lady Ginewra oddana na rzeź...
Wszystkie je łączy jedno – nadzieja na lepsze jutro. Nadzieja, którą zyskały dzięki Wam ludziom o ogromnych sercach wpłacającym nawet te najdrobniejsze kwoty wspomagające działania Fundacji Ktoś.
Zagłodzony staruszek Artur, już doszedł do siebie!
Przez długi czas myśleliśmy, że już przetrwamy kryzys i nie prosiliśmy więcej o pomoc, bo wiemy, że i Wam jest ciężej niż zwykle. Ratowanie koni nie kończy się jednak na wykupie. Najtrudniejszym etapem jest przywrócenie mu zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego, co wiąże się nierzadko ze sporymi wydatkami.
Jaśmin, miał tylko 5% szans na przeżycie...
Faktury za ostatnie dwa miesiące, które obejmują opiekę weterynaryjną, kowalską i odpowiednią suplementację opiewają na: 2990 zł, 700 zł, 3050 zł, 1360 zł, 1310 zł Co daje łączną sumę 9410 zł. To zbyt wiele dla naszej młodej fundacji, która opiera się na charytatywnej działalności wolontariuszy i jednocześnie nikt z nas nie pobiera wynagrodzenia. Zwracamy się więc do Was, byście pomogli nam kontynuować misję ratowania życia, którą razem rozpoczęliśmy.
Bueno wykupiony z rzeźni. Kocha życie!
Eryk zaniedbany i chory staruszek powoli zaczyna nam ufać.
Klara, końskie dziecko wykupione z targów rzeźnych.
Każda kwota, nawet ta najmniejsza sprawia, że jesteśmy bliżej celu. Jeśli nie jesteś w stanie pomóc, nie szkodzi – rozumiemy. Przekaż jednak informację dalej, udostępnij ten post, a być może w ten sposób uda Ci się pomóc którejś końskiej duszyczce. Nasze konie prowadzą teraz beztroskie życie w Ktosiowym stadzie.
Może i Ty dołożyłeś swoją cegiełkę do wykupu i uratowania któregoś z nich?
Jawor z Morskiego Oka, już wolny!
Duszek wykupiony z tuczarni.
To tylko niektóre z koni, które udało nam się wspólnie ocalić!
Co dzień to właśnie koń, który skradł Twoje serce, motywuje nas do dalszej walki o lepszy los i razem z Tobą tę walkę podejmujemy. Zarówno Ty darczyńco, jak i uratowane Ktosie są dowodem, że tak, jak już wiele razy pisaliśmy: Warto kochać, warto pomagać…
Loading...