Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Lokiego, dzięki Waszemu wsparciu, udało się wyprowadzić z najgorszego stanu. Jednak okresowo dolegliwości wracają i wtedy Loki w oczekiwaniu na dom, przechodzi kurację.
Dziękujemy za wsparcie!
Loki potrzebuje Waszego wsparcia! Chłopak trafił do nas jakiś czas temu, nasza wolontariuszka znalazła go zwiniętego pod sklepem, podczas nocnego spaceru z psem. Wychudzony, niedożywiony, zasmarkany i przemęczony tułaczką.
Czekał aż ktoś go zauważy... Wtulony w ramiona naszej wolontariuszki, powędrował do ciepłego domu. I tak zaczęła się walka o jego życie. Od początku mierzyliśmy się z zaawansowanym kocim katarem. W jego organizmie utrzymywał się silny stan zapalny, pojawiły się wycieki z oczu, a także ropna wydzielina z nosa. To silny ból i wymęczenie dla organizmu. Gdy tylko wydawało nam się, że Loki wraca do zdrowia, następowało pogorszenie i znów konieczne było wprowadzenie antybiotyków. Loki miał robione testy na choroby zakaźne - wynik negatywny.
Szczęście w nieszczęściu, że trafił nam się dzielny pacjent, który bardzo cierpliwie znosił wszystkie badania, podawanie leków, a nawet zastrzyki. No kot ideał. To niestety nie koniec problemów zdrowotnych Lokiego. Jego zęby są w fatalnym stanie konieczna będzie wizyta u stomatologa, by poprawić jego komfort życia. Potrzebna będzie również konsultacja z okulistą. Loki ma problem z oczkiem, musimy przeprowadzić diagnostykę i sprawdzić, co z tym oczkiem się dzieje. Czeka go też zabieg kastracji.
Bardzo prosimy o pomoc dla Lokiego. Diagnostyka i leczenie to spory koszt. Bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie zrobić wszystkiego, co trzeba. Razem możemy więcej!
Loading...