Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy bardzo Wam wszystkim darczyńcom. Udało się Marka zoperować, mnóstwo szwów ale najważniejsze, że już nic go nie boli i kociak ma szansę na nowy lepszy dom. Głośno domaga się jedzenia i głasków.
Ktoś zostawił Marka w kontenerku w wiacie śmietnikowej na pewną śmierć. Tylko jego niesamowita wola życia sprawiła, że cierpiący z bólu i ganiającą szyją i łapką uwolnił się z kontenerka.
Gdy Markowi udało się wyjść z kontenerka został zauważony przez bawiące się dzieci. Trafił pod naszą opiekę. Śmierdział gnijącym ciałem, rana zaropiała.
Ile tak chodził z tą obrożą ? Ile się nacierpiał zamknięty? To tylko Mark i jego oprawca wie.
Mark to dorosły kocur, jeszcze młody i z ogromną wolą życia. Będzie podjęta próba szycia ran, gdy tylko stan zapalny zostanie opanowany i usunięta martwica z tkanek.
Prosimy bardzo Was o wsparcie Marka, jego leczenie będzie długie i wymagające.
Prosimy bardzo, pomóżcie nam pomagać.
Loading...