Mija cierpi po wypadku. Wymaga pilnej operacji!

Mia trafiła pod naszą opiekę kilkanaście dni temu. Błąkała się kilka tygodni w podwarszawskiej Nadmie, zanim została złapana przez Ekopatrol. Była tak przerażona, że w boksie prawie się nie ruszała. Leżała tylko cichutko jak trusia.

Udało nam się znaleźć dla niej wspaniały dom tymczasowy. Otoczona miłością i opieką powolutku otwierała się na kontakt z człowiekiem.

I wtedy okazało się, że to nie tylko ze strachu nie chodziła. Opiekunki zauważyły coś niepokojącego w poruszaniu się suni, tak jakby ruch sprawiał jej ból. Natychmiast zabrały ją do lekarza, który potwierdził podejrzenia i zlecił natychmiast RTG. Mia prawdopodobnie uległa wypadkowi kilka tygodni temu. RTG wykazało złamanie szyjki główki kości udowej oraz złamanie krętarza. Konieczna jest natychmiastowa operacja resekcji główki kości udowej.

Koszt operacji wraz z wszystkimi badaniami to kwota ok. 2300 zł. O kosztach rehabilitacji na razie nawet nie myślimy. Prosimy o wsparcie małej Mii. Sunia jest młodziutka.

Całe życie jeszcze przed nią. Pomóżmy jej stanąć na nogi bez bólu. Potem będziemy naszemu aniołkowi szukać najlepszego domku na świecie.