Prezes – ofiara pogryzienia

Prezes to mały psiak, wyglądem przypominający pinczera. Do schroniska trafił ze swoim rodzeństwem, z którym zawsze żył w zgodzie.

Kto nigdy nie był w schronisku dla zwierząt nie wie, co dla podopiecznych oznacza wejście na jego teren obcych osób. Pewnego dnia schronisko odwiedziła duża grupa ludzi. Psiaki zestresowały się, zaczęły biegać po boksach i szczekać. W wyniku tej sytuacji Prezes został pogryziony.

Leczenie trwało 3 tygodnie. Codzienna pielęgnacja rany, codzienne zmienianie opatrunków, antybiotyki, leczenie przeciwbólowe, dieta wysokoenergetyczna, opieka behawiorysty. Prezes nie sprawia żadnych problemów, jest grzeczny i zwinny. Panicznie bał się mężczyzn, gdyż to właśnie oni złapali go zaraz po tym, jak został pogryziony. Inne psy są mu obojętne, nie szuka zaczepki. Stara się szybko i niezauważalnie przemknąć przy kimkolwiek, niezależnie od tego czy to pies, czy człowiek.

Przez cały czas pobytu w Pchełce nie szczekał, nie wył, nie piszczał. Nawet zmiany opatrunków, które w początkowym okresie leczenia były bolesne, znosi bez mruknięcia. Zbieramy na karmę (400 zł), leczenie rany (700 zł) i kastrację (100 zł). Wierzymy, że dzięki Wam się uda!