Beż środków nie mamy jak leczyć zwierząt

Closed
Supported by 46 people
1 650 zł (9,16%)
Adopcje

Started: 03 July 2024

Ends: 03 August 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Ostatnio spotkaliśmy na drodze ludzi, którzy próbowali nam wmówić, że ratowanie i leczenie chorych zwierząt to coś złego.

Nie mogę zrozumieć, jak ktoś może hejtować ludzi za to, że pomagają innym. W pomaganiu nie chodzi o to, czy coś się opłaca. W przypadku leczenia psów tak często nie spotykam się z opiniami, że jakieś leczenie jest na psa za drogie, a przecież często walczymy o zwykłe kundelki niemające wartości materialnej.

Natomiast my, oprócz psów, podjęliśmy się walki o zwierzęta wykluczone, zwierzęta gospodarskie, użytkowe, które z definicji mają służyć człowiekowi... i nic poza tym. Przy koniach, świniach, krowach często spotykamy się z hejtem za sam fakt, że te zwierzęta ratujemy. Nie dość, że ludzie sami nie widzą sensu w leczeniu zwierząt gospodarskich, to jeszcze budzi w nich złość i frustrację, że ktoś inny śmie im pomagać.

A ostatnie tygodnie w azylu to głównie leczenie zwierząt gospodarskich właśnie. W związku z tym jesteśmy opluwani, wyzywani, obrażani... Ta zbiórka kierowana jest do naszych przyjaciół i ludzi empatycznych, dla których każda żywa istota zasługuje na godne życie, na szacunek, na leczenie i dobre traktowanie.

Prosimy, pomóżcie nam opłacić leczenie i leki dla naszych psów, ale także chorych koni.

Klacz Marta walczy z RAO, ostatnio jej stan drastycznie się pogorszył, musimy zrobić dodatkowe badania (bronchoskopia i USG), by sprawdzić, jak i czy w ogóle możemy jej jeszcze pomóc. Pomimo ponad miesięcznej kuracji, płuca Marty nadal są mało wydolne, a klacz ma poważny problem z oddychaniem. Pomimo antybiotyków stan zapalny w organizmie nie ustępuje...

O życie źrebaczka Lokiego walczymy od kwietnia i chociaż jest już po operacji i jego stan się poprawił, nadal często odwiedza go weterynarz, a każda wizyta to koszt około 1000 zł.

Wszystkie nasze zwierzęta gospodarskie były też odrobaczone, co w przypadku zaniedbania, na przykład kóz i owiec, bardzo szybko może się skończyć śmiercią. Odrobaczenie takiego stada to już koszt kilku tysięcy złotych.

Prosimy, pomóż nam w leczeniu naszych podopiecznych, którzy dla niektórych ludzi z racji swoich niedoskonałości, powinny umrzeć.

Sytuacja w azylu jest naprawdę ciężka, koszty utrzymania i leczenia ostatnio bardzo wzrosły. Bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia...

Supporters

Loading...

Organiser
2 actual causes
48 ended causes
Supported by 46 people
1 650 zł (9,16%)
Adopcje