Pomóżmy porzuconemu pieskowi - Liskowi!

Lisek to piesek porzucony na budowie. Mądry psiak. Żeby przetrwać, wykopał sobie norę w wielkiej kupie piachu i tam spał. Dopóki na miejscu była ekipa budowlana, Lisek miał co jeść. Jednakże budowa ustała, pogoda nie sprzyjała i Lisek chudł coraz bardziej. Całe dni spędzał na górze ziemi - czy deszcz, czy słońce, on zawsze był w tym samym miejscu, na samym czubku góry. 

Czekał.

Bardzo ucieszył się na nasz widok, ale nie chciał pozwolić się złapać. Uległ wreszcie i jest z nami. Bezpieczny, nakarmiony, odpchlony, odrobaczony. 

Jest bardzo skrzywdzonym, ale przytulastym pieskiem. Nie stracił wiary w człowieka, za głaski pozwoliłby się pokroić. Świetnie dogaduje się z innymi psami i suczkami, uwielbia się z nimi bawić i wszystkim rozdawać buziaki.

Stres daje mu jednak się we znaki i zdarza się psinie coś pogryć, zniszczyć, ale... To nie jest jego wina i dzielnie nad tym pracujemy. Lisek szuka domu. Takiego prawdziwego, w którym stanie się częścią rodziny. 

Drodzy Pomagacze!

Zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o pomoc. Potrzebujemy wsparcia finansowego na opiekę weterynaryjną, potrzebujemy również karmy. Na utrzymaniu mamy spore stadko czworonogów, mamy również długi za ratowanie życia, z których jakoś musimy się wykaraskać, by móc pomagać kolejnym, porzuconym zwierzakom. 

Każda złotówka, 10 zł, 50 zł lub 200 zł to ratunek dla kolejnego biedaka i za każdą, najmniejszą nawet wpłatę, psiaki będą bardzo wdzięczne.