Łobuz i Yoda dopiero co przyszły na świat a już walczą o życie! Uda nam się je uratować?

Prosimy! Pomóż ocalić kocięta! Kocięta urodzone 8.06.24 przez bezdomną kotkę, która nagle pojawiła się na prywatnej posesji. Właściciele domu postanowili zaopiekować się mamą i jej dziećmi. Niestety dwa dni później mama kociąt zmarła, z nieznanych nam wtedy przyczyn.

Miot 4 kociąt zdane na łaskę ludzi i losu. W kolejnych dobach dwa odeszły za tęczowy most, jak później się okazało przez zakażenie bakteryjne, którym zaraziła je matka podczas porodu (bakterie bytują w pochwie kotki).

Na ten moment zostały dwa kociaki, dwoje kawalerów: Łobuz i Yoda. Łobuz, tak jak jego zmarła siostra Coco ma ropne zapalenie stawów. Od 16.06. koty są pod stałą opieką weterynarza, codziennie przyjmują antybiotyki: amoksycylinę z kwasem kawulanowym oraz linkomycynę.

Niestety silne zapalenie całego organizmu zabiło Coco w poniedziałek. Na ten moment walczymy, aby wyleczyć pozostałe dwa kotki i zapewnić im dobre życie. Dodam jeszcze, że koty wymagały robienia lewatyw oraz mają podawaną laktulozę, żeby zapobiec zapchaniu. Do mleka dostają również probiotyki i tabletkę na poprawę odporności ze względu na kichanie Łobuza

Wszystkich ludzi dobrej woli prosimy o wpłaty na zrzutkę, abyśmy mogli, bez zamartwiania się, polepszyć ich stan zdrowia. Każda kolejna wizyta to ponad 80 zł a potrzebujemy ich jeszcze przez 2 tygodnie. Nie jesteśmy też pewni, co będzie dalej...