Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Państwa hojności mogliśmy uregulować zaległości wynikające z leczenia i diagnostyki Luki. Serdecznie dziękujemy Państwu za pomoc i okazane serce.
Nie znamy jej historii. Nie wiemy co się wydarzyło, że ta młoda, ok. 2-letnia suczka trafiła do jednego ze schronisk dla bezdomnych zwierząt. Niewyróżniająca się spośród setek towarzyszy niedoli Luka, wciśnięta głęboko w kąt budy, reagowała z przerażeniem na wolontariuszy, którzy próbowali zabierać ją na spacery. Pobyt w schronisku niewątpliwie wywarł niekorzystny wpływ na jej psychikę. Jednak to niejedyny problem suczki. Jej przednia łapa nie daje się wyprostować, pozostaje ciągle zgięta. Zdjęcie RTG nie wykazało złamań. Według opinii weterynarza, najprawdopodobniej jest to skutek doznanego mechanicznego urazu ostrą krawędzią, który nieleczony spowodował trwały przykurcz kończyny. Na niewłaściwie ułożonej łapie, wytworzyła się odleżyna pokryta grubą warstwą zrogowaciałego naskórka.
Pomimo tego Luka nauczyła się radzić sobie ze swoją niepełnosprawnością i na co dzień potrafi się poruszać. Jej dotychczasowa diagnostyka wygenerowała koszty, których nie jesteśmy w stanie ponieść sami. Została odrobaczona, w najbliższym czasie musi jeszcze zostać zaszczepiona oraz poddana sterylizacji. Obecnie nie przebywa już w schronisku, ale nadal mieszka w kojcu. Mamy nadzieję, że przy odrobinie czułości, dotyku ludzkiej dłoni oraz poświęconej indywidualnie uwadze otworzy się w pełni i będzie wspaniałą psią towarzyszką na wiele lat. Bardzo liczymy na Państwa wsparcie.
Loading...