Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Lucy to najmniejsza sunia zabrana ze stada kilkudziesięciu psów rozmnażających się niekontrolowanie w jednym z gospodarstw na Podlasiu.
Została złapana jako pierwsza, (stąd jej imię na pierwszą literę alfabetu). Może dlatego, że jak później się okazało gorzej widzi i z każdym dniem traci wzrok. Nie wiedzieliśmy oczywiście o tym, ani my ani właściciel suni. Zdiagnozowana została to dopiero w lecznicy podczas sterylizacji, gdy Pani weterynarz przyjrzała się oczom suni i poinformowała nas o dwurzędowości rzęs. Rzęsy, które rosną na jej powiekach rosną w dwóch kierunkach. Jedne na zewnątrz, tak jak powinny, drugie do wewnątrz, podrażniając oko. Oprócz drażnienia rogówki, utraty wzroku, to również ból. Z każdym mrugnięciem oka ból. Możecie to sobie wyobrazić?
Lucy, miała w tym swoim nieszczęściu trochę szczęścia, bo tym sposobem nie wróciła jak inne psy do stada, tylko zaczęłyśmy szukać jej domku i znalazłyśmy cudowny domek tymczasowy, który pokochał Lucy i po kilku dniach zdecydował, nie oddamy już Lucy.
U Bożenki to jest wymarzony domek dla Lucy. Bożenka jest młodą osobą, która ucząc się i pracując pomaga ile może różnym potrzebującym zwierzętom. Psom, kotom, ptakom, rybkom. Będąc w domku u Bożenki Lucy wymagała od pierwszych dni socjalizacji. Przeszła pierwszą operację okulistyczną usunięcia drażniącego oczy rzędu rzęs. Niestety, niewiele to pomogło, a właściwie Bożenka widząc, że nadal coś niepokojącego dzieje się z oczkami Lucy umówiła się na wizytę do doktora Garncarza.
Wizyta była 2 października 2018, a dr Garncarz stwierdził, że, niestety, rzęsy odrosły i będzie potrzebne jeszcze około 2-4 takich zabiegów, żeby całkowicie zniszczyć cebulki odrastających włosków (rzęs).
Wiadomo, że każda narkoza to obciążenie dla organizmu, więc konieczne było zrobienie badań krwi i wyszły pewne nieprawidłowości. Szczególnie niepokojący jest podwyższony mocznik.
Reasumując, stan nerek u Lucy należy poprawić i umówić się na pierwszy zabieg. Sunia jest teraz na kroplówkach i dostaje karmę odciążającą neki. Wkrótce nowe badania i termin zabiegu.
Musimy pomóc Bożence i Lucy, żeby można wykonać konieczne badania, zabiegi i sunia nie straciła wzroku. To młoda sunia. Teraz dostaje krople do oczu, które dają ochronę, ale zabiegi są konieczne, żeby Lucy mogła widzieć. Koszt jednej operacji to 500 zł plus wizyty i opieka około operacyjna, leki, badania itp.
Pomóżcie ratować wzrok Lucy!
Loading...