Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Koteczka znalazła dom z drugim kotem +
Już jest piękna i czuje się dobrze
Pod opiekę naszej fundacji trafiła Misia. Jej poprzedni właściciel przyniósł ją do weterynarza z zamiarem uśpienia, bo za dużo z nią roboty, zrobiła się brzydka i już jej nie chce, po co mu taki kot... Weterynarz odmówił uśpienia niespełna 10- letniej kotki, a właściciel wyszedł zostawiając kota w przychodni...
Kotka otępiała patrzyła za nim, tęskniąc nawet za kimś takim... Pani doktor złapała za telefon i zaczęła obdzwaniać fundacje w Trójmieście: pierwsze dwie odmówiły przyjęcia kotki, ale my bez zastanowienia, zdecydowaliśmy się, by się nią zaopiekować, choć nie mieliśmy pojęcia o jej stanie zdrowia.
Kotka wygląda bardzo źle, strasznie zaniedbana, smutna... I te oczy pełne żalu i strachu... prawie straciła sierść na ciele, chudziutka, kolanka wręcz łyse i różowe...
Zleciliśmy niezbędne badania i niestety pozytywny wynik na kocią białaczkę FeLV, ale choć FIV na szczęście ujemny, wątroba i nerki jeszcze w dobrym stanie. Ale ani szczepień, ani opieki, kompletnie nic.
Leczenie przed nią długie, potrzebuje leków na białaczkę - w obecnym czasie takie leki produkowane są na Ukrainie i w Rosji, a to nie najlepszy czas na ich zdobycie, ceny szybują do góry. Potrzeba bardzo dobrej karmy, aby odzyskać sierść i wzmocnić odporność... Prosimy Was o wsparcie na leczenie i przywrócenie kotki do normalnego życia.
Koszt leczenia FeLV to około 2400 zł + 600 zł to dotychczasowe koszty za badania krwi, testy, pobyt w szpitalu (40 zł za dzień).
Loading...