Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Witam.
Kochani dzięki uzbieranym pieniądzom fv za leczenie Julusia została opłacona.
Mamy także świetne wieści.....Julek ma dom stały!
Ciemność to świat Julka. Głód, zimno, deszcz, wiatr, mróz to również jego świat. Siła woli życia, niezwykła intuicja i pierwotny instynkt pozwolił mu przetrwać w tym świecie. Lata tulaczki, jedzenia jakichkolwiek resztek, szukania schronienia BEZ OCZU!
Jak to możliwe? Pewnego wieczoru po prostu wyłonił się z ciemności prosto w nasze ręce.
Właśnie w rym miejscu zabieraliśmy bezdomne kociaki do leczenia i adopcji. Julek trafił pod naszą opiekę.
Szybka decyzja - jedziemy z kociakiem do lekarza. Nie wygląda dobrze. Brudny, wychudzony, ciężko patrzeć w jego pyszczek. Niewidome oczka robią przygnębiające wrażenie.
Porusza się niesprawne. Podejrzewamy stare złamania.
Juluś przeszedł wszystkie możliwe badania. USG, prześwietlenie, badania krwi. Lekarz potwierdza nasze przypuszczenia. Są ślady starego złamania miednicy. Badania krwi niestety wskazały aktywny wirus FIV. Nie ma również szans na odzyskanie wzroku. To trwałe kalectwo, trudno określić jaka jest przyczyna ślepoty. Na szczęście nie trzeba usuwać gałek ocznych. To dobra wiadomość dla Julka. Żaden zabieg nie jest obojętny dla organizmu.
Co dalej z Julkiem? Na tę chwilę musimy zadbać, żeby kituś przybrał na wadze. Potrzebuje odpowiedniego odżywienia, suplementów a przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa.
Nasza zbiórka przeznaczona jest na pokrycie kosztów leczenia i dalszego utrzymania Juleczka. Mamy nadzieję, że znajdzie kochający dom. Liczymy się jednak z faktem, że może to potrwać znacznie dłużej.
Prosimy o wsparcie dla tego niezwykłego kociaka.
Loading...