Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maciek bardzo bardzo dziękujemy Wam za pomoc. Koszty jego leczenia były przeogromne, niestety spędził w lecznicach prawie 5 miesięcy. Teraz Maciek zwany Opa, pozdrawia z domku tymczasowego z kumplem Bigosem :))
Kilka tygodni temu karmicielka zgłosiła nam starszego, mocno chorującego kocurka Maciusia. Kocurek miał problemy z oczami, a z ucha wystawał mu ogromny czerwony guz - czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy.
Kocurka udało się odłowić i trafił do lecznicy. Wszystko, co mogło było nie tak z jego starym organizmem. Z opisu lekarskiego: "na podniebieniu przy łukach podniebiennych dwie deformację, z prawej strony większa - bez zmian od początku z lewej 2-3 mm, jak owrzodzenie. Dostępne węzły chłonne niepowiększone. W prawym oku dolna powieka już mniej wywija się do środka, nadal obrzęk rogówki obejmujące 2/3 oka, wrastające naczynia, ale test fluoresceinowy ujemny. Pod III powieką nie uwidoczniono zmian. Deformacja przy prawym uchu zaczęła podkrwawiać - toaleta poliseptem. Diagnoza: stan po zapaleniu trzustki, guz przy prawej małżowinie usznej."
Maciuś to kochany i miziasty starszy kocurek, nie zasługuje na ilość cierpienia, która go spotkała. Trafił na szpital w lecznicy onkologicznej, gdzie ma leczoną trzustkę i oczy, czeka go też operacja usunięcia guza z uszka i pobrania wycinków ze zmian w podniebieniu. Trzeba będzie wysłać i guza i próbki na badanie histopatologiczne, by ustalić, czy nie są to zmiany nowotworowe. Błagamy o pomoc! Kocurek potrzebuje też badań krwi, kału, rtg, testów na choroby zakaźne. Liczy się każda złotówka!
Loading...