Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sunia - Maja - ma 5 miesięcy, zapewne oddana w "dobre ręce", które dobre wcale nie były, bo dobre ręce nie wywalają psa pod sklepem, nie zostawiają na pewną śmierć. Malutka została zabrana spod sklepu i przewieziona w bezpieczne miejsce, ale już po kilku godzinach zauważono, że bidulce coś dolega: była słaba, nie chciała jeść ani pić.
Szybko zabrano ją do weterynarza - wyniki krwi jak wyrok: parwowiroza, czyli psi tyfus - choroba śmiertelna, a już szczególnie gdy dotyka zaniedbane psie dziecko.
Błyskawicznie podano surowicę, antybiotyki, wzmacniające kroplówki.
Lekarze zrobili, co w ich mocy, aby uratować Majeczkę przed śmiercią. Przed nami kosztowne leczenie: ponowne podanie surowicy, kolejne kroplówki, leki, wizyty u weterynarza, ale nie pozwolimy tej słodkiej istocie umrzeć! Dostała szansę gdy zabrano ją spod sklepu, nie możemy pozwolić by choroba ją nam zabrała, by pozbawiła ją szansy na dom i normalne życie - bedziemy o nią walczyć!
Prosimy o wsparcie leczenia Majuni, o wpłaty na zbiórkę, każdy grosik się przyda. Niestety bez funduszy niewiele możemy zdziałać, prosimy więc o pomoc, dla Majeczki. Dziękujemy za danie szansy tej biednej suni.
Loading...