Mała dziewczynka...

Piątek, ludzie myślą o weekendzie, odpoczynku, imprezach i spotkaniach z bliskimi.
Nie wszyscy, bo bezdomne, niechciane zwierzęta cierpią każdego dnia, 24 godziny na dobę. Dzisiaj wszelkie bariery cierpienia przekracza ta drobna koteczka. Została znaleziona w tragicznym stanie przez Panią Wiolę, która niezwłocznie popędziła z kotem do szpitala.

Urwana łapa i oskalpowana broda. I co dalej? Najprościej dla niektórych byłoby uśpić, ale takie urazy po wygojeniu nie wpływają znacząco na dalsze życie, trójłapki mają się świetnie, a szczęka jest cała, sytuacja do opanowania. `Ok, działamy.

Jednak martwi mnie coś innego. Kotka jest bardzo wychudzona i brudna, widać, że błąka się od dawna, może bardzo zarobaczona, nie wiadomo też ile czeka z tak poważnym urazem, na pewno straciła masę krwi. Najbliższe godziny to będzie intensywna walka o jej życie, próbujemy, choć z niepokojem.

Pani Wiola zadeklarowała, że adoptuje małą, jeśli się wszystko uda.

Teraz tylko w niej nadzieja, walcz Maleńka, walcz...