Mama i 5 maluchów proszą o wsparcie na utrzymanie!

27 maja 2021

Stała sie tragedia - cała rodzinka złapała panleukopenię. Mama i 4 maluchy nie żyją, przeżył tylko jeden - mały Conan. Straszny dramat...:(

-----
Strasznie zakocona ulica w podwarszawskiej miejscowości, jedna kotka się okociła, resztę udało się nam chyba wysterylizować. Nieciekawe miejsce, bo rodzinka koczuje bardzo blisko ulicy, pod starymi drewnianymi barakami... Kociaki nie mają tam szans, zapadła decyzja zabieramy, choć kotów mamy już od dawna nadmiar...

Jest połowa maja, maluszki mają niespełna 5 tygodni - jest ich 5 i bura dzika mama, którą oczywiście wypuścimy, jak odkarmi małe i zaliczy zabieg.

W prognozach zapowiadają intensywne opady deszczu, więc nie ma na co czekać - jedziemy łapać towarzystwo. Szybko poszło, maluchy i matka bez problemu weszły do klatek! 

Maleństwa są oczywiście bardzo urocze jak to takie szkraby. W miocie 3 chłopaki i dwie dziewczynki - buro-rude szylkretki. Wszystkie absolutnie do schrupania.

Rodzinka dostała dla siebie azylowy pokoik, mamy nadzieję, że zaakceptują szybko taką przestrzeń. Właściwie o maluchy się nie martwimy, gorzej z mamuśką, która jest bardzo zestresowana.

Bardzo Was prosimy o mocne kciuki za całą gromadkę i pomoc w utrzymaniu 5 szkrabów i ich matki. Bez Waszego wsparcia nie damy rady zapewnić opieki, profilaktyki i karmy dla takiej ekipy. Każdy grosz bardzo się liczy! Dziękujemy!