Mały Mephisto walczy o komfort życia!

Mały Mephisto został znaleziony razem z bratem podczas urlopowej wycieczki. Głośno płakał, dając znać, że potrzebuje pomocy. Osoba, która znalazła maluchy, nie pozostała obojętna na ich płacz i zabrała je ze sobą do domu, gdzie je nakarmiła i oczywiście odpchliła, bowiem pchły zjadały je żywcem. Bardzo szybko okazało się, że Mephisto - takie dostał imię, jeden z malców ma ubytek w dolnej wardze. Nie wiadomo co się stało i czy jest to wada nabyta, czy wrodzona. Ale to nie istotne jak wada powstała, a to, że podczas jedzenia kotek ciągle ranił sobie wargę. Powodowało to ból oraz ciągłą niegojącą się ranę.

Po konsultacjach u różnych specjalistów okazało się, że trzeba  wykonać zabieg - plastykę wargi. Jest to zabieg dość kosztowny, ale nie było wyjścia. Mephisto trafił pod opiekę naszego stowarzyszenia a operacji podjęł się nasz lekarz, który wpierw wykonał całą serię badań od USG począwszy, a na badaniu krwi skończywszy.  Mephisto jest już po zabiegu i wyjęciu szwów.

Operacja się udała a Mephisto w ekspresowym tempie wrócił do formy. Zaczął ładnie jeść i widać, że jedzenie to jego ulubiona czynność. Jeszcze musi przez kilka dni połykać antybiotyki, ale to czysta formalność.  Bardzo się cieszymy, że mimo naszych obaw wszystko skończyło się dobrze.  Do pełni szczęścia pozostało jeszcze tylko opłacić faktury i życzyć Mephisto długiego i zdrowego życia. Jeżeli uważacie Państwo, że warto wesprzeć nasze działania, to bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia.