Ktoś zdobył jej zaufanie i uratował. Musiał ją oddać do nas, żeby żyła bezpiecznie dalej

Closed
Supported by 15 people
643 zł (116,9%)
Adopcje

Started: 09 April 2022

Ends: 02 May 2022

Hour: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Pojawiła się nagle na ulicy. Przerażona, nowym miejscem, obcym... nic nie pachniało miejscem które znała, gdzie wcześniej żyła. Były pan otworzył drzwi i ja porzucił.... Próbowała biec z noskiem w górze, próbując trzymać się zapachu który znała. Niestety samochód był szybszy, jej krótkie łapeczki nie nadążały.

Została, sama, w obcym miejscu... Długo się błąkała, nie podchodziła do ludzi. Z jednej strony pewnie to uratowało jej życie, bo życie suki w większości wsi jest nic niewarte. Dostrzegła ją pewna wspaniała kobieta, Pani Ania. Dokarmiała, oswajała długo, ale... w końcu maleńka jej zaufała. Pani Ania chciała ją zatrzymać, niestety nie ma ogrodzenia. Maleńka sunia tak bardzo chciała być blisko osoby, której zaufała że postanowiła że nie opuści jej na krok, chodziła za nią wszędzie co nie spodobało się sąsiadowi.

Zaczął grozić, że jak ja złapie to ja wywiezie, bo co mu się jakaś suka będzie kręcić przy chałupie. Pani Ania przerażona niebezpieczeństwem jakie groziło Ince szukała pomocy, i tak dziś to biedne psie dziecko trafiło do nas. Ineczka to młoda sunia, ma ok 2 lata, waży ok 7 kg (jest szczupła). Śliczny pyszczek i piękne oczka, jednak boi się obcych, wymaga czasu. 

Obiecaliśmy że ja ogarniemy i znajdziemy najlepszy, odpowiedzialny dom. Przed Inka sterylizacja, szczepienie, chip, odrobaczenie, odpchlenie.

Pomożesz przygotować ją do adopcji? My postaramy się, aby jak najszybciej jej ogonek był podniesiony o merdający, ale bez Waszej pomocy nie damy rady pomagać tak, jak trzeba...

Supporters

Loading...

Supported by 15 people
643 zł (116,9%)
Adopcje