Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Myślałam, że będzie mi lepiej. Myślałam, że zacznę żyć na nowo. Myślałam, że to moja szansa… Poznajcie historię Miki.
Pewnego środowego poranka dostajemy zgłoszenie o strasznie zaniedbanym psie na terenie gminy Kruszwica. Udajemy się na miejsce. Widzimy bardzo wystraszoną sunię, która chowa się w betonowej budzie. Wystaje jej tylko głowa i patrzy na nas smutnymi oczkami mając nadzieję, że jej pomożemy. Resztkami sił wychodzi z budy. Jej stan był bardzo ciężki. Sunia miała 41 stopni gorączki, wymiotowała. Organizm był wyniszczony. Liczyły się dni...
Mika to 8-letnia sunia, która kilka lat temu została zabrana ze schroniska. Lata upływały w nowym domu, a ona z roku na rok stawała się słabsza. Żebra i wszystkie kości na wierzchu. Bolący brzuch, głód, strach o to czy przeżyje noc... Było blisko. Mogła nie wyjść cała spod tego ciężaru. Zaniedbana, zmęczona, wystraszona, bezwładna. Została odebrana interwencyjne. Teraz każdego dnia walczy o lepsze jutro. Sunia ma liczne wrzody żołądka. Jest duży problem z jedzeniem które cofa się z dwunastnicy.
Przed Miką szereg bardzo kosztownych badań. Potrzebuje regularnych wizyt u lekarza i musi być pod jego stałym nadzorem, aby żyć.
Proszę pomóż mi! Mało nie brakowało, a by mnie tu nie było…
Chcę żyć!
Mika
Loading...