Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie, zebrana kwota pozwoli nam częściowo pokryć dotychczasowe koszty.
Na jak wiele gotowy jest człowiek, by sprzedać "rasowego" psa za "pincet"?
Od co najmniej dwóch lat mieszkańcy pewnej kamienicy w centrum Lublina zgłaszali wszelkim służbom, że z jednego z mieszkań dobiega ciągły i uporczywy hałas oraz wydobywa się okropny fetor, który czuć było nie tylko na klatce schodowej, ale i w sąsiednich mieszkaniach. O sprawie był informowany m.in. Sanepid, gdzie zostało złożone zawiadomienie o możliwości stworzenia zagrożenia epidemicznego czy policja, która otrzymała zawiadomienie o możliwości znęcania się nad zwierzętami. Właścicielka nieruchomości złożyła także wniosek do sądu o eksmisję najemczyni. Niestety interwencje służb czy organizacji prozwierzęcych nie przynosiły rezultatu.
Nadszedł 01.04.23! To nie był Prima Aprilis! W tym dniu przeprowadziliśmy interwencję, odbierając 34 psy w typie maltańczyka w różnym wieku, które rozmnażały się między sobą BEZ ŻADNEJ KONTROLI!!
Właścicielka psów przestała kontrolować to, co się dzieje... Z 4 psów zrobiło się całe stado!! Podłogę, jak i meble w mieszkaniu pokrywała warstwa odchodów. Psiaki nigdy nie były wyprowadzane na spacery, w ich sierści żerowały pasożyty - pchły, robactwo, tasiemce... Wiele z nich jest wyłysiałych, z egzemą skórną.
Zwierzęta podczas całej akcji były bardzo przestraszone, niektóre dosłownie robiły pod siebie... Założenie im szelek czy obroży było dla nich ogromnie stresujące. Psiaki są wycofane, lękowe, niektóre broniły się ze strachu, kłapiąc na oślep zębami. Skutki izolacji i braku jakiejkolwiek socjalizacji ze światem zewnętrznym będą długo odczuwane w ich psychice, w związku z tym będą wymagały z naszej strony dużych nakładów pracy oraz cierpliwości.
Odebrane zwierzęta trafiły do kliniki weterynaryjnej, gdzie otrzymały niezbędną pomoc. Na początek walka z pasożytami wewnętrznymi oraz zewnętrznymi i leczenie skóry. Wiele suczek wykazywało także cechy ciąży urojonej.
Jesteśmy wstrząśnięci całą sytuacją, która jeszcze do końca do nas nie dociera. Mamy mnóstwo pytań i mętlik w głowie... Co to będzie? Jak sobie poradzimy?
Nam nie poznaje nic innego, jak prosić o wsparcie finansowe… Przed nami ogromne wyzwanie… Uda się to tylko dzięki Państwa pomocy.
Loading...