Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc dla kociaków. Maluszki wyrosły, nauczyły się ufać człowiekowi i niebawem zaczną rozglądać się za nowymi domami. A może to właśnie Ty pokochasz któregoś z nich?
Trzy nowo przyjęte do naszej fundacji kocięta to dzieci domowej kotki, urodzone na wolności kilka tygodni temu. Rodzina niedawno pojawiła się na działkach.
Niestety środowisko działkowe nie jest dla nich zbyt przyjazne, nie są tam bezpieczne.
Jedna z naszych wolontariuszek zdecydowała się pomóc kociej rodzinie. Maluchy zostały wyłapane przez naszych wolontariuszy. Na terenie ogródków wciąż przebywa ostatnie kocię i robimy wszystko, żeby jak najszybciej razem z mamą dołączyło do reszty rodziny.
W domu tymczasowym maluchy próbują życia z człowiekiem, a najbliższe tygodnie pokażą, czy takie życie jest dla nich. Jeśli wydanie ich do adopcji nie będzie możliwe, koty wrócą w miejsce bytowania (choć robią postępy i takiego scenariusza raczej nie zakładamy). Jednak niezależnie od ich dalszego losu, w bliskiej przyszłości czekają je i ich mamę odrobaczania, szczepienia i kastracja, które, głęboko wierzymy, pomożecie opłacić.
Praca w fundacji wymaga nieustannych wyborów - czy były słuszne, okazuje się po czasie. Mamy ogromną nadzieję, że uda się podarować kociętom lepszy los. Liczymy, że do czasu kiedy osiągną wiek odpowiedni do adopcji, będą już w pełni zsocjalizowane z człowiekiem. W końcu nie raz udało nam się już z kotami starszymi od nich.
Naszą pomoc dla zwierząt najbardziej ogranicza dostępność miejsc na tymczasowy pobyt. Zawsze jednak oferujemy sfinansowanie kastracji i pomagamy tyle, na ile pozwalają okoliczności. Nie chcielibyśmy, żeby kolejnym czynnikiem ograniczającym pomoc kotom, był brak pieniędzy.
Znowu prosimy Was o środki. Do tej pory nie zawiedliście i wierzymy, że tym razem będzie tak samo.
Loading...