Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dopiero co pokazywaliśmy Wam maluchy z przyczepki, a dziś walczymy o ich życie!
Pamiętacie? https://www.facebook.com/FundacjaJudyta/posts/pfbid022U6UBTccHA1vwiUie5TUZJSeMgGBhNcxbw8cxmFkvxijGfGrhepRAvKZfezacRvLl
Dzieciaki zmieniły się w oczach. Apatyczne, obojętne. Straciły apetyt. Natychmiast do lecznicy.
Diagnoza: BABESZJOZA.
2 maluszki w nieco lepszym stanie. Dostały leki i kroplówki i powinny dać radę w leczeniu ambulatoryjnym, ale jedna z sunieczek umiera.
Aby przeżyła trzeba przetaczać krew! W samochód i do Warszawy, bo dziecko potrzebuje całodobowej opieki.
Zespół czekał na nią w gotowości. Dziecina słabiutka. Takie kruszyny, jak ona babeszja zabija w mgnieniu oka.
WALCZYMY. OBY SIĘ UDAŁO. TO KOELJNY PSIAK W SZPITALU. ŻYCIE JEST NAJWAŻNIEJSZE, ALE ZA JEGO RATOWANIE TRZEBA ZAPŁACIĆ.
Świąteczna taryfa szpitalna to majątek, a przecież dwa pozostałe maluszki też wymagają pomocy.
Nie ma, że święta. Nie powiesz psiemu dziecku, aby poczekało. Za co te istoty tak cierpią? Już brakuje słów.
Loading...