Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Frances przegrał walkę z chorobą. Jego serce któregoś dnia odmówiło posłuszeństwa... Walczyliśmy do końca. Zostały nam faktury do opłacenia oraz ogromny smutek...
Bezdomna kotka kolejny raz urodziła. Kolejny miot, kolejne maluszki pomiędzy ulicami, autami. Matka, to dzikuska, którą już wcześniej próbowano łapać na klatki łapki. Nasza wolontariuszka przez kilka dni walczyła o ratunek dla maluchów, o ratunek dla matki. Udało się! Koniec rodzenia, koniec cierpienia... Jednak to dopiero początek przygody Francesko!
Piękna rodzina od razy wzbudzała zachwyt wszystkich. W domu tymczasowym 6 kociaków jadło, rosło. Jednak zaczęły pojawiać się problemy - dwa maluchy nie przybierały prawidłowo na wadze. Znalazły się pod opieką naszej doświadczonej wolontariuszki. Jeden przegrał walkę o życie. Został szary - serce bije szybko, waga stoi w miejscu.
Dzielna Asia spakowała się w PKS i ruszyła do kardiologa do Warszawy.
Maluch poddany godzinnym badaniom. Światło lewej komory serca w skurczu u dorosłego kota wynosi ok. 0.5 cm. U Francesko to 1,31 cm! Według wagi i wieku powinien mieć 0,3 cm. Wszyscy lekarze byli zdumieni, że kociak żyje. Ma chłopak ogromną siłę walki!
Nie jest znana przyczyna. Nie wiemy jaka przyszłość czeka malucha. Ma dodatkowo płyn w klatce piersiowej. Otrzymał leki - 2 rodzaje, za 4 tygodnie kontrola. Zapewne zawsze będzie miał chore serduszko, jednak najważniejsze, żeby przeżył. Już nam udowodnił, że ma ogromną chęć do życia...
Nam zostają do opłacenia faktury za malucha. Za nim już leczenie antybiotykami. Kociak miał problemy jelitowe. Gdy unormowało się jedno, pojawiło się serducho. Bądźcie z nami, pomóżcie Francesowi! Możliwe, że to dopiero początek jego drogi o życie...
Loading...