Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety dalej sytuacja zwierząt w hotelach jest bardzo zła. Brak nam środków na systematyczne opłacanie faktur. Koszty chotelowania zwierząt to jedno, opłacić też trzeba leczenie i wyżywić . Dziekujemy że jesteście z nami, dziekujemy za wszystkie wpłaty dla zwierzaków.
Tylko dzięki Wam jeszcze resztką sił walczymy, ale z tygodnia na tydzień jest coraz trudniej. Brakuje środków na wszystko, ale najgorsze jest to, że gabinety weterynaryjne nie chcą przyjmować od nas zwierząt, bo nie mamy środków. Z hoteli musieliśmy zabrać kolejne psy, bo duża część faktur nadal nie jest opłacona. Mimo naszych wysiłków, nie dajemy rady zebrać tak dużych kwot, a kwoty są duże, bo mamy wielu podopiecznych, w tym zwierzęta chore i okaleczone, których koszta leczenia rosną lawinowo.
Na niektóre ze zwierzaków wciąż nie ma chętnych. Wyglądają zwyczajnie, chociaż dla nas wszystkie są piękne. Inni jednak oceniają wygląd i w tych ocenach te biedne istoty nie mają szans, bo nie mają czym oczarować. Niczym, oprócz... serca. Ale tej psiej, oddanej wierności, czy kocich figlarnych emocji nie widać na zewnątrz. I tą swoją pozorną "zwykłością" przegrywają, czekając nieskończenie na dom, którego wciąż nie ma.
Nie ma tygodnia, żeby nie pojawiał się zwierzak, któremu należy udzielić pomocy i wtedy za każdym razem stajemy przed wyborem, co robić. Nie chcemy odmawiać, ale moment, w którym ostajemy komunikat ze strony kliniki, że pacjent nie zostanie przyjęty, dopóki nie opłacimy zaległych faktur, jest dla nas jak kubeł zimnej wody. Podobnie, gdy dzwonimy do hoteliku, prosząc o miejsce dla bezdomniaka i wtedy słyszymy, że nie zostaną przyjęte kolejne zwierzęta, dopóki nie zapłacimy zaległości. I wtedy wpadamy w otchłań rozpaczy, bo chcemy pomóc, ale nie mamy jak, a dla tego zwierzaka to kwestia ŻYCIA!
Dlatego tak bardzo prosimy Was o każdą najdrobniejsza, chociażby wpłatę, byśmy dali radę spłacić zaległości, wyjść na prostą i pomagać.
Wiemy, że jest inflacja, wiemy, że Wam tez nie jest łatwo, ale nie tracimy nadziei, bo z nią się nie poddamy. Z Wami się nie poddamy!
Loading...