Stado mangalic z Wojtyszek zbiera na dom

Nawet nie wiemy, od czego zacząć pisać ten apel. Nosimy się z nim kolejny dzień, nie wiedząc jak go ugryźć. Bo właśnie w tym gryzieniu jest problem. Jak poprosić o pomoc dla zwierząt, które większość osób kojarzy z zawartością talerza. Jaką strunę Twojej duszy poruszyć, byś zechciał uznać, że warto ocalić stado 14 świń.

Te zwierzęta to mangalice. Zarośnięte, kolorowe, ciekawskie. Jakby obco nie brzmiała ich nazwa, jest to rasa hodowana na mięso. Kiedyś w Polsce rzadko spotykane, dziś coraz bardziej popularne.  Cztery są już w Benkowie. Dziesięć pozostałych z tego stada – czeka…

"Nie zmienię świata, nie zmienię…"
Ale to nie znaczy, że nie możemy zmienić świata dla tych konkretnych zwierząt. Dla nich Twoja wpłata to życie. I choć brzmi to jak banał, to wśród banałów ten jest najprawdziwszy.

Te mangalice są z Wojtyszek - schroniska dla psów. Gdy poprzedni właściciel żył, trzymał na swoim terenie różne gatunki zwierząt – w tym świnie, których stado na dziś dzień liczy właśnie 14 zwierzaków. Nadszedł czas, że muszą opuścić Wojtyszki. Chętnych na nie nie brakuje, co oczywiste. Są to rzeźnicy. Bo kto inny weźmie taką ilość? No kto?

Mamy teren, by zapewnić im ponad hektarową zagrodę, w której mogłyby mieszkać aż do naturalnej śmierci. Można zrobić ogrodzenie z konieczną podmurówką, wybetonować część wybiegu (lub położyć płyty), by mogły ścierać racice. Można postawić im wygodne i ciepłe schronienia, dociągnąć wodę.

Mamy ręce, łopaty, młotki, piły i dość sił by to zrobić. Mamy też wspaniałych wolontariuszy, którzy pomogą. Ale nie mamy środków na zbudowanie im bezpiecznego azylu. Nie mamy na rury, deski, podkłady kolejowe, na konieczną wylewkę, na poszycie dachu, na wiaty.

Mangalice czekają, ale by je przyjąć musimy mieć przygotowane miejsce – ich własny skrawek nieba, pod którym będą mogły wieść zwykłe, dobre życie.

Sami nie możemy nic zrobić, ale razem z Wami możemy zapewnić im bezpieczną przyszłość. Chociaż im…

Potrzebne jest 16 tysięcy zł, by zbudować ten dom.
To nie jest dużo, bo zwierząt jest całe stado…

Mamy dwa tygodnie na odebranie mangalic.

Prosimy o pomoc.

Wiemy, że będzie bardzo trudno uzbierać tą kwotę, ale wiemy też, że warto.

Działamy od 11 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych wolontariuszy.

Poznaj nas:

Strona www.fundacjabenek.pl

FB Stajnia BENEK
FB Fundacja BENEK
FB Azyl dla żubrów

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZIN