Malutka została wypatrzona w starej, rozwalającej się szopie. Teraz bardzo choruje...

Mango ma 7 tygodni, a już tyle przeszła. Wypatrzyłam szkraba zupełnie przypadkowo w szopie pijaka. Miała 5 tygodni i zafundowaną samotność w szopie na stercie drewna, w chłodzie i ciemności bez legowiska i zabawki, za to z miską starego chleba. 

Natychmiast ją zabrałam i już następnego dnia rano Mango trafiła do lekarza z podejrzeniem babeszjozy. Kroplówki, zastrzyki. Żyje!

Nie minął tydzień, a już mamy potwierdzoną parwowirozę. Kolejne zastrzyki, kroplówki, kolejny ból, wymioty, biegunka i znowu ból. 

Ratujemy Mango. Lekarze robią, co mogą, a Państwa prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia. Serdecznie dziękujemy!