Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W gminnej przechowalni znalazłam psie dziecko - malutką sunieczkę, przerażoną całą sytuacją, czołgającą się po kojcu i wciskającą w najgłębszy kąt. Czy mogłam ją tam zostawić? Nie! Hospicjum set już przepełnione i nie mamy funduszy na utrzymanie kolejnego psa. Na szczęście niespodziewanie znalazła się opcja domu tymczasowego, to otworzyło mi furtkę do tego, aby Marcysię zabrać z przechowalni.
Malutka została już zaszczepiona przeciw wściekliźnie, zaczipowana, zabezpieczona od kleszczy, jest w trakcie odrobaczania. Kolejnym krokiem będzie sterylizacja, po której zaczniemy szukać domu dla tej małej cudnej istotki
Ale potrzebujemy wsparcia na utrzymanie, wyżywienie oraz zabiegi weterynaryjne. Może znajdzie się dobra dusza i nas wesprze?
Loading...