Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Markiz to dzielny kocurek, który wiele w swoim życiu przeszedł. Był ofiarą ludzkiego zaniedbania i nieleczenia - kiedy trafił pod opiekę fundacji, miał do usunięcia większość zębów, całkowicie zniszczone kocim katarem oko i zdiagnozowanego nieuleczalnego wirusa - białaczkę.
Kocia białaczka to cichy i powolny zabójca - koty, które są nosicielami, mogą żyć kilka lat bez większych problemów, kiedy nagle pojawiają się chudnięcie, biegunka, gorączka, powiększone węzły chłonne. Najgorszy potencjalny wyrok?
Chłoniak. Albo inny nowotwór - np. szpiku kostnego.
To ostatnie podejrzenie pojawiło się przy okazji kolejnych badań krwi Markiza - kocurek miał też biegunkę, wymiotował, chudł, nie miał apetytu. Obawialiśmy się najgorszego, tym bardziej, że jego towarzysza Maurycego - też nosiciela kociej białaczki - zabrał błyskawicznie chłoniak nerek.
Pomóżcie nam w opłaceniu badań i leczenia kocurka - Markiza życie jest kruche, a jednak od dwóch lat dzielnie się go trzyma wszystkimi łapkami! Zasługuje na to co najlepsze.
Loading...