Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Marzenka przezyła wypadek i dochodzi do siebie w naszej fundacyjnej kociarni
Nie jesteśmy w stanie opisać, jak bardzo cierpi i boi się kot potrącony autem, a następnie zostawiony na pastwę losu na ulicy.
Nie wiemy też, dlaczego sprawca nie udzielił pierwszej pomocy i ilu kierowców potem mijało ją i odwracało wzrok, śpiesząc się do swoich zajęć.
Marzenka oprócz pecha miała też szczęście - nie rozjechały jej kolejne auta i dostrzegła ja dobra dusza - wzięła i zaniosła do pobliskiego weterynarza do uśpienia. Weterynarz nie uśpił kotki, lecz pomimo braku odpowiedniego sprzętu do dokładnej diagnostyki - podał leki i dał jej szansę. Na następny dzień Marzenka została przewieziona do kliniki.
Kotka dostała mocno w główkę - krwiak i obrzęk jest ogromny, straciła dużo krwi. Jej życiu zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo, ale my mamy nadzieję, że da radę. Być może straci oko - czas pokaże, na razie trwa walka o jej życie.
Błagamy - pomóżcie nam ratować Marzenkę. Już wiemy, że Marzenka musi mieć transfuzję krwi.
Loading...