Pochorowałem się w Sylwestra...

Supported by 268 people
8 402 zł (155,01%)
Adopcje

Started: 31 December 2023

Ends: 16 January 2024

Hour: 00:09

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Dzisiejszy dzień – ostatni dzień roku to kwintesencja naszej działalności – radości, smutki, choroby, zmartwienia. Była adopcja, był kot oddany do nas po śmierci właścicielki, i mamy chorobę.

Nasz Michałek już wczoraj wieczorem spał dużo, mało jadł, a dziś rano był już bardzo klapnięty i gorący. Choć to niedziela to udało nam się uprosić naszego weterynarza z lecznicy Centaur, aby przyjechał do lecznicy i zbadał Michasia – bardzo za to dziękujemy  💓 Okazało się że już się odwodnił, miał 40 stopni gorączki i owrzodzenia w buzi, dlatego nie jadł i nie pił. To wirusówka, która kompletnie powaliła Michasia. Test na panleukopenię wyszedł na szczęście ujemny.

Michałek dostał dziś już 3 kroplówki i zastrzyki i tak będzie przez kilka dni aż ten maluszek stanie na nóżki.

W ten ostatni dzień roku chcemy Was prosić o pomoc w spłaceniu części faktur za leczenie kotów – Michasia i kilku innych leczonych w ostatnich dniach: Hani, Apolinarego, Bogusi, Karinki i Czarnej. Nasze koszty weterynaryjne są ogromne i z trwogą patrzymy w przyszłość i nowy rok, bo koszty rosną nam proporcjonalnie do liczby kotów. Tylko dzięki Waszej pomocy jesteśmy w stanie je opłacić i zapewnić kotom należytą opiekę.

Bardzo Wam dziękujemy za pomoc i za to że wspólnie z Wami wciąż jeszcze możemy je ratować 💓

Supporters

Loading...

Organiser
9 actual causes
128 ended causes
Supported by 268 people
8 402 zł (155,01%)
Adopcje