Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Państwa pomocy udało się opłacić operację Miki. Mika długo przebywała w domu tymczasowym, gdzie powolutku dochodziła do siebie pod stałą kontrolą lekarza weterynarii. Mika od początku miała ogromne pokłady energii, które usiłowała spożytkować podczas zabaw z innymi psami. Ze względu na zoperowaną łapkę, trzeba było ją hamować i ograniczać w tych harcach. Aż tu nagle znaleźli się fantastyczni Ludzie, chcący dać jej dom. Pozytywnie przeszli procedurę adopcyjną i Mika zamieszkała u nich. Zabrała ze sobą także kolegę, z którym spędzała większość czasu. Historia Miki zakończyła się happy endem, ale to tylko dzięki Wam i Waszej pomocy. Dziękujemy bardzo!!!
Członkowie rodziny powinni się o siebie troszczyć. Na tym polega miłość. Mika potrzebowała pomocy, a opiekunowie, będący dla niej całym światem, nie okazali jej wsparcia ani czułości, kiedy tego potrzebowała. Trudno sobie wyobrazić, co musiała przeżywać ta biedna istotka, skazana na męczarnie przez tych, którym zaufała…
Jakiś czas temu pod opiekę Fundacji trafiła Mika, suczka, która uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. Grupa młodocianych mieszkańców jednej z podczęstochowskich miejscowości zorganizowała sobie „pijacki rajd”. Podczas tej „zabawy” potrącili młodą psinkę… Nie zainteresowali się swoją ofiarą – bawili się dalej… Zdarzenie nie zostało przez nikogo zgłoszone. Na myśl nasuwa się jedno podstawowe pytanie: dlaczego właściciele suczki nie udzielili jej pomocy?!
Opiekunowie Miki każdego dnia, przez ponad dwa tygodnie, patrzyli na nią i nie zrobili nic, aby jej pomóc. W tym czasie Mika bardzo cierpiała – próbowała chodzić z bezwładną tylną łapką…
O sprawie dowiedziała się wolontariuszka Fundacji, która pomaga zwierzętom w okolicy Częstochowy. Na szczęście udało jej się odebrać suczkę, która została umieszczona domu tymczasowym. Podczas wizyty weterynaryjnej stwierdzono skomplikowane złamanie lewej tylnej łapki. Ze względu na zbyt późno udzieloną pomoc, Mika musiała zostać poddana dwóm poważnym operacjom…
Suczka powoli dochodzi do siebie. Jest bezpieczna i otoczona troskliwą opieką. Ma szansę odzyskać sprawność. prosimy Was o wsparcie. Leczenie Miki przerosło możliwości finansowe tymczasowych opiekunów. Bardzo prosimy Was o pomoc.
Loading...