O najsmutniejszym psie na świecie...

Supported by 331 people
11 173 zł (199,51%)

Started: 03 September 2024

Ends: 30 September 2024

Hour: 23:59

Wyobraź sobie, że jesteś nią. Malutką sunią, która jako szczeniak trafia do domu na wieś. Po co? A wziął, bo dawali. Typowe rozdawnictwo żywych istot, kto chce, dostaje.

Żyjesz w syfie i ubóstwie. Twój "ukochany" pan nie kontaktuje, bo alkohol to jego życie. Leży gdzieś w rowie nieprzytomny i budzi się co rusz, aby znowu pić. 

Dorastasz na zasyfiałym podwórku, nie znasz miłości a jedyną formą kontaktu z tym, który wziął Cię pod opiekę, jest kopniak albo cios. Ot tak, dla zasady. 

Nie wiesz co to szczęście, nie znasz dobrego dotyku, a ręka człowieka  kojarzy Ci się z bólem.

Dorastasz w patologii i po pierwszej cieczce rodzisz szczeniaki. Kolejne, które może spotkać taki sam los. Beznadziejny.

Sąsiedzi dokarmiają całą rodzinę. Chwytasz to co rzucą na ziemię i uciekasz pod budynek, aby schować się przed światem. Tym, złym, bo dobrego nie znasz.

Tak pokrótce wygląda historia Pachnotki. Malutka, przerażona sunia miała jednak wielkie szczęście. Patrycja, która akurat tamtędy przejeżdżała, dowiedziała się o biednej suni ze szczeniakami. Pojechała na miejsce, pijaka nie zastała. Sąsiedzi prosili, aby jej pomogła. Niewiele myśląc, odłowiła przerażoną sunię, zabrała szczeniaki i odezwała się do  nas. Pomocy nie odmówiłyśmy. (Pachnotka przyjechała do nas, szczeniaki zostały u Patrycji i szukają domów). Takie psy potrzebują spokoju i warunków domowych, które mogłyśmy jej zapewnić. I akurat dwa psy znalazły dom, więc zwolniły nam się dwa miejsca -przyjechało 5... 

Pachnotka - bo tak dostała na imię dziewczynka - to jeden wielki kłębek strachu. Gryzie na oślep, tak bardzo boi się człowieka. Sika pod siebie ze strachu. Tak przerażonego psa dawno nie widziałam. Jest nieobsługiwalna a w schronisku dostałaby igłę i łatę psa nieadopcyjnego i nigdy nie opuściła więzienia, odsiadując wyrok za niewinność.

Dlatego zdecydowałyśmy się jej pomóc. Na razie musimy naprawić jej złamaną psychikę, odbudować zaufanie do człowieka, który ja zawiódł. W następnej kolejności - odrobaczyć, wykonać badania krwi, pełną diagnostykę, sterylizację, zadbać o jej zdrowie i komfort. A później dopiero szukać człowieka, który przejmie naszą odpowiedzialność. 

Błagamy o pomoc. Przyjęłyśmy nadwyżkę psów, a nie powinnyśmy żadnego. Ale jak odmówić tej, która najbardziej nas potrzebowała.

Wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się odzyskać jej zaufanie. Naprawić to, co zepsuł człowiek i sprawić, ze jej życie będzie szczęśliwe. Takie, na jakie zasługuje każda żywa istota. 

Dziękujemy, że jesteście z nami. Trzymajcie kciuki za Pachnotkę, sunię, która w swoim życiu źle trafiła.

Zapraszamy na nasz profil na IG lub Fb. W relacjach zobaczycie Państwo jej historię oraz postępy, które za niedługo będzie robiła.

Supporters

Loading...

Organiser
2 actual causes
45 ended causes
Supported by 331 people
11 173 zł (199,51%)