Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mileczka nasza kochana odeszła, zostawiając po sobie pustkę i ogromny żal w naszych sercach. Była z nami tak długo, że to aż nieprawdopodobne, że jej nie ma. Jej organizm odmawiał posłuszeństwa, choroba wyniszczała ją z dnia na dzień, przyszedł czas, żeby pożegnać Milkę, nie mogliśmy pozwolić na to, aby cierpiała. Walka była nierówna. Próbowaliśmy długo i wszelkimi sposobami, ale nie udało się.
Zapamiętamy Cię biegającą po łąkach, śliniącą się i tulącą do nas. Kochana do zobaczenia kiedyś! Żegnaj.
Od kilku dni walczymy znowu o zdrowie Milki. Rok temu sunia miała skręt śledziony i żołądka, wdała się martwica, suczka przeszłą operację, ale udało się. Niestety od niedawna Milka znów ma problemy zdrowotne. Suczka w ciągu kilku dni miała kilkukrotne rozszerzenie żołądka.
Kilka razy jej opiekunka jechała z Milką na sygnale do weterynarza. Ostatnim razem, trzeba było jechać do lecznicy całodobowej, na płukanie żołądka. Teraz sunia bierze leki, codziennie dostaje kroplówki. A my każdego dnia boimy się, że to się powtórzy.
Finansowo już nie dajemy rady, a jeszcze tyle leczenia przed nami, kroplówek, badania krwi, badania USG, przyszłościowo gastroskopia, potrzebna też jest karma Gastro Intestinal Low Fat. Nie wiemy jeszcze co dalej, na tę chwilę sytuacja jest dość opanowana, ale trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie.
Bardzo prosimy o pomoc finansową dla Milki.
Loading...