Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jeśli zapytacie jak czuje się dziś Milka? Musimy przyznać, że jest zdecydowana poprawa. Milka jest jeszcze w trakcie odczulania. Widać, że jest lepiej. Nie ma już wielkich łysych placków, nie wydrapuje się. Uczulenie jest zdecydowanie mniejsze - co nas bardzo cieszy. Mogło też nie być żadnej popawy, a jest znacznie lepiej.
Bardzo dziękujemy każdemu kto przyczynił się do tego, że to odczulanie mogło mieć miejsce. Bez funduszy ze zbiórki Milka nadal miała by wielkie rany na ciele. W takich darczyńcach jest siła!
Ponownie zbieramy na leczenie Milki. Dziękujemy wszystkim, którzy dorzucili się do poprzedniej zbiórki, aby pomóc w zdiagnozowaniu przyczyny wylizywania się. Dzięki temu już wiemy na co ma uczulenie. Zostały zrobione specjalistyczne badania alergologiczne.
Okazało się, że przyczyną jej silnej alergii, nie jest nic, co mogłoby się znaleźć w karmie. W tym wypapdku, żadne monodiety, karmy hipoalergiczne by nie pomogły. Bez testów długo można by jeszcze błądzić, co jest przyczyną wylizywania się i ran na całym jej ciele. Niestety, okazało się, że Milka ma alergię na roztocza.
Jak ich uniknąć w mieszkaniu? Czy to jest możliwe? W takim razie jak pomóc Milce, która na codzień musi męczyć się ze swędzącą skórą? Ma tak z tym żyć i mieć kolejne rany na ciele? Już teraz rany są na karku, na głowie...
Na grzbiecie...
Na łapkach...
Tak naprawdę to rany ma na całym ciele w różnych miejscach.
Jak pomóc?
Istnieje pewna opcja, która daje 50% szansy, że Milka nie będzie odczuwała bólu i jej problemy zdrowotne alergiczne znikną.
Jaka to terapia? Można spróbować Milkę odczulić na alergen jakim dla niej są roztocza. Koszt preparatu to prawie 500 zł i trzeba go sprowadzić do Polski. Sam czas odczulania trwa 10 miesięcy. Oczywiście nie daje to 100% pewności, że uda się ją odczulić, ale jak tu nie spróbować? Bardzo chcemy pomóc Milce, aby nie musiała się męczyć. Co to za życie z ciągłym bólem jak istnieje cień szansy na ulżenie jej.
Jak bardzo jest źle?
Na pierwszy rzut oka można nie zauważyć w jak fatalnym stanie jest jej skóra i sierść. Jednak na zdjęciach, które są rozjaśnione doskonale widać jak jej skóra jest mocno zaczerwieniona. W wielu miejscach sierść jest bardzo przerzedzona. Ma też rany - na głowie, w okolicach szyji, na brzuchu, niemal wszędzie (oprócz samego pyszczka i ogona).
Pomóż w poprawie życia Milki. 50% szansy na skuteczność odczulenia to zawsze jakaś szansa na wyleczenie jej. Gdyby miała uczulenie na jakiś składnik w karmie, można byłoby dopasować odpowiednio jedzenie... roztoczy niestety nie sposób uniknąć. Wierzymy, że próba odczulania może przynieść uldze Milce. Dołącz do zbiórki.
Loading...