Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W niedziele Milli została wypisana ze szpitala. Skóra małej pięknie zareagowała na leczenie, dziewczynka dostała torbę leków oraz zalecenia do ich stosowania i…pojechała już do swojego nowego domku .
W najbliższym czasie będzie miała jeszcze konsultację kardiologiczną i jak skóra będzie już zdrowa to zabieg czyszczenia ząbków, które wymagają pilnej interwencji.
Pobyt w klinice kosztował około 1800 zł, fakturę zamieścimy jak dotrze do nas. Z środków jakie Milli uzbierała do skarbonki opłacimy jeszcze wizytę kardiologiczną i czyszczenie ząbków.
Wszystkim darczyńcom pięknie dziękujemy za wsparcie dla Milli, bo to dzięki Wam sunieczka mogła otrzymać szybko fachową pomoc.
Milli ma teraz przyrodniego braciszka Rico, którego już sobie podporządkowała, wcisnęła dupcię do jego posłanka, przywłaszczyła jego ulubione zabawki zostawiając na pocieszenie swoje, nowe, a Rico jak na prawdziwego gentelmana przystało zgodził się ze wszystkim, w myśl zasady : Nie drażnij lwa .
Dziękujemy pięknie nowej rodzince Milli za to, że pomimo jej choroby i świadomości trudów jakie będą musieli ponieść, aby doprowadzić ją do pełni zdrowia, pokochali malutką od pierwszej chwili i przejechali pół Polski, aby przytulić ją do swego serca i nie zapominając o innych psiakach i cioteczkach w potrzebie przywieźli dla nich dary
Życzymy Wam długich lat w zdrowiu i szczęściu.
Trafiła dzisiaj pod naszą opiekę 8-letnia westka o imieniu Milli. Historia Milli jest nam nieznana, ale już na pierwszy rzut oka widać, że była tragiczna.
Zaniedbania widoczne na skórze są efektem braku leczenia, braku odpowiedniego pożywienia, a przede wszystkim brakiem ludzkiej wyobraźni na temat cierpienia psa.
Milli jest łagodna i ufna, litościwie patrzy w nasze oczy, błagając o ratunek. Świąd skóry tak bardzo dokucza dziewczynce, że rozdrapuje ją do krwi, a później przejmująco płacze. Zmiany na skórze nie pozwalają małej spać spokojnie ani leżeć. Cały czas wierci się niespokojnie, wstaje, próbuje położyć, ociera o przedmioty i tymi swoimi wielkimi, załzawionymi oczkami patrzy na człowieka, szukając pomocy.
Podjęłyśmy decyzję o umieszczeniu Milli w klinice u naszej kochanej Pani dr. Ściskalskiej.
Niedawno przebywała tam Sonia, która miała skórę w podobnym stanie, a Pani doktor trafnie postawiła diagnozę. Efekty leczenia są już widoczne, dlatego wiemy, że i tym razem dr. Małgorzata wyciągnie Milli „za uszka” z tego stanu.
Koszt leczenia będzie wysoki, dlatego zorganizowałyśmy zbiórkę dla sunieczki wierząc, że i tym razem nie zostawicie malutkiej bez pomocy i pomożecie nam ratować tę sierotkę.
Koszt pobytu w klinice szacujemy na około 2 tys.zł (tak było w przypadku Soni), leki, szampony, wcierki, suplementy, zakup karmy weterynaryjnej i badania, które trzeba będzie wykonać kontrolnie to przybliżony koszt około 1 tys. zł. Sterylizacja i czyszczenie ząbków koszt 800-900 zł. Do tego dochodzą koszty transportu, bo dziewczynka przyjechała dzisiaj z daleka, wyjazdy do kliniki… To wszystko kosztuje niemało, dlatego pięknie prosimy o wsparcie dla Milli.
Loading...