Milusia straciła wszystko!

Kochani w zeszłym tygodniu pisaliśmy o psiej sierotce Milusi, która po śmierci swojej ukochanej Pani rozpacza i mocno przeżywa rozłąkę... Osoba z rodziny postanowiła ją zabezpieczyć aby nie została oddana do schroniska , ale niestety sunia pod jej nie obecność nie odnajdywała się w nowym otoczeniu i bardzo wokalizowala. Nie spodobało się to sąsiadom, którzy skarżyli się i psinka musiała wrocic do swojego poprzedniego mieszkania.
Mieszkanie to na ta chwile stoi puste i Milcia nie mogła tam sama przebywać a z dniem 30 września musi zostać zdane !
Na obecną chwilę Milcia jest bardzo awaryjnie zabezpieczona do 12 września. Chcielibyśmy jej pomóc, ale potrzebujemy uzbierać na hotel, transport, karme, szczepienia i w przyszłości na sterylizacje.
Poprzednie nasze posty w sprawie sunieczki miały ogromny zasieg i wszyscy pisali aby jej pomoc dlatego prosimy o wsparcie finansowe bo bo jeśli trafi do schroniska Milusi serce pęknie ...
Bardzo prosimy o wsparcie. Ile jeszcze może znieść taka mała istotka ?