Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Państwo, było bardzo ciężko. Ale wszyscy do końca walczyliśmy o Milusię, każdy tak jak mógł. I dzięki temu Milusia będzie żyła! Zebraliśmy całą potrzebną kwotę. Dziękuję Wam za to. I dziękuję za słowa wsparcia, które od wielu spośród Was odstałem. Organizuję dla Milusi transport i dam Wam znać, jak już będzie u mnie.
Jeszcze raz dziękuję! Pozdrawiam Was bardzo gorąco,
Znowu to samo. Nie mam już siły ani opisywać Wam tych historii ani ich oglądać. Ale muszę, skoro wybrałem taką drogę.
Milusia ryczy przeraźliwie. Jeśli ktoś z Was słyszał dźwięk, jaki wydaje zrozpaczony osiołek, wiecie, o czym mówię. Ryczy i na zmianę albo biega w kółko po boksie albo z napięciem wygląda na zewnątrz, w dal. Tam zapewne niedawno znikł samochód z jej właścicielami, którzy sprzedali ją na śmierć z sobie tylko znanego powodu. Znudziła im się? Biznes z osiołkami nie szedł? Sąsiedzi skarżyli się, że za głośno ryczy? Powodów może być tysiąc. Człowiek zawsze znajdzie wytłumaczenie dla swojej niegodziwości. A fakt jest taki, że Milusia stoi teraz zrozpaczona w szopie handlarza a jutro zawiozą ją do rzeźni, gdzie w okrutny sposób skończy swoje krótkie, niewinne życie.
Ja się na to nie zgadzam.
Wiem, że nie zmienię świata, ale taką drogę wybrałem i muszę iść nią szedł dalej. Choć są dni, kiedy mam dosyć i kiedy nachodzi mnie pokusa, żeby się poddać. Żeby tym razem odpuścić, dać sobie i Wam trochę odpocząć. Ale nie mogę, nie wolno mi tego zrobić.
Handlarz na jutro rano umówił transport do rzeźni. Mówi, że odwoła go jeśli dam mu wcześniej przynajmniej zaliczkę, 650 złotych. Nie mam już siły prosić Was znowu o pieniądze. I wiem, że Wy też nie macie już siły. Ale zróbmy to. Dla Milusi. Bo taką wybraliśmy drogę, ja i Wy.
W kwotę wliczony jest wykup, transport, diagnostyka i weterynarz oraz kowal i miesiąc utrzymania.
Jeśli masz jakieś pytania, zadzwoń Marek: (+48) 502 064 387.
Zobacz więcej na www.razemdlazwierzat.pl
Loading...