Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mimi zerwana z łańcucha, zapchlona, wyłysiała. Dzięki Państwa pomocy została zdiagnozowana, wysterylizowana i adoptowana na kanapę.
Wielkie dzięki!
Jakiś czas temu nasze Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami otrzymało zgłoszenie, informujące o dwóch małych psiakach przywiązanych do lichych bud za pomocą łańcucha...
Inspektorzy Towarzystwa niemal natychmiastowo przeprowadzili interwencję. Ich oczom ukazała się uwiązana suczka będąca połączeniem rasy York z jamnikiem. Mała, zapłakana, 6-kilogramowa kuleczka, która nigdy nie zaznała miłości ani ciepła. Jej łańcuch ważył więcej niż ona sama. W misce nie miała wody. Nie przeszła niezbędnych szczepień. Po sutkach suczki można stwierdzić, że co najmniej trzy razy w życiu rodziła młode.
Malutka, która dawniej miała na imię Tosia, ma 3-4 lata i jest młodą, przeraźliwie zaniedbaną psinką. Znaczny obszar jej skóry zmieniony jest chorobowo w łyse placki... Prawdopodobnie sierść została powyrywana przez łańcuch.
Mała kruszynka otrzymała od nas nowe imię – Mimi. Aktualnie przebywa w psim pensjonaciku, gdzie nabiera pewności siebie, a jej rany fizyczne powolutku zaczynają się goić. Chcemy zrobić wszystko, aby ukoić także odniesione przez nią krzywdy psychiczne... Prosimy Was o wsparcie w leczeniu Mimi. Z Waszą pomocą możemy zdziałać więcej!
Loading...